Więź mieszkańców z armią – Kościan przed II wojną światową

Po wybuchu wojny, zgodnie z zaleceniami władz administracyjnych, ewakuował się na wschód wraz z innymi urzędnikami. Dotarł w połowie września pod Lwów, następnie na Wołyń, gdzie do czerwca 1941 roku pracował w cukrowni. Po zajęciu Kościana przez Niemców dnia 8 września, był poszukiwany przez Gestapo. W pierwszych miesiącach 1941 jego rodzina została wysiedlona z miasta do obozu przejściowego w Konstantynowie (koło Łodzi), skąd dwie starsze córki wywieziono na roboty w okolice Drezna, a żona wraz z młodszym synem osiedliła się w Warszawie. Pod zmienionym nazwiskiem – Edmund Lenkowski – dotarł do nich jesienią 1941 roku. W 1944 wciąż pod przybranym nazwiskiem, pracował jako prokurent polskich firm handlowych i przemysłowych w Warszawie, następnie przeniósł się Otwocka. W tym czasie zaangażował się w pracę konspiracyjną delegatury rządu londyńskiego, pełniąc funkcję szefa tajnego wydziału samorządowego ziem zachodnich. Po wyzwoleniu terenów na lewym brzegu Wisły, nie mogąc przedostać się do walczącej stolicy, pozostał w Otwocku, oddając się do dyspozycji tworzącej się władzy polskiej. Po wyzwoleniu kraju z rąk hitlerowców skierowano go do Rawicza jako pełnomocnika rządu do spraw uruchamiania przemysłu i handlu na terenie powiatu rawickiego. Kolejne 10 lat spędził pełniąc różne funkcję w przemyśle, budownictwie i handlu. Po odejściu na emeryturę osiadł w Obornikach Śląskich, gdzie zmarł 6 lipca 1960 roku. Pochowany został na miejscowym cmentarzu parafialnym. Odznaczony był Krzyżem Walecznych (1922), Medalem Niepodległości (1932), Srebrnym Krzyżem Zasługi. Związek małżeński zawarł z Kazimierą z Perzyńskich, z która miał troje dzieci: Halinę (1920-1950), Danutę (1922) oraz Witolda (1924). (Słownik biograficzny Powstańców Wielkopolskich, red. A. Czubiński, B. Polak Poznań 2002, s. 90-91.)))

, jego zastępcą mianowano ks. Alfonsa Graszyńskiego. Pozostałymi członkami byli: Czesław Gałecki, Olga Irżabkowa, Czesław Janicki, Adam Jerzykiewicz, Stanisław Kaczorowski, Wojciech Konieczny, Maksymilian Osiński, Kazimierz Ossecki, Zbigniew Smyczyński, dr Edward Tomaszewski, Seweryn Zborowski i Stanisław Żak.

Komisarzami miejscowej Pożyczki Obrony Przeciwlotniczej. Wybrano następujące osoby ((Gazeta Polska, nr 83/1939 r.)):

1)      Burmistrz Franciszek Ferfet na miasto Kościan,

2)      Burmistrz Władysław Pioch na miasto Śmigiel,

3)      Dr Alojzy Polczyński na miasto Czempiń,

4)      Burmistrz Władysław Kabsch na miasto Krzywiń ((Skład komitetu Pożyczki Obrony Przeciwlotniczej na Krzywiń przedstawiał się następująco: Bolesław Pilarczyk – przewodniczący, dr Dworczak – zastępca. przewodniczącego, Jan Janiak – członek, Władysław Nędzewicz, Władysław Wasiński, Józef Michałowicz, Adam Górecki, Franciszek Purczyński, Marcin Pudysiak, Franciszek Bartoszewicz, Andrzej Wegner, mgr Poreda, Antoni Tomkowiak, Helena Gurżanka, Janina Poredowa, Maria Ślusarkowa. Na podstawie Gazeta Polska, nr 94/ 1939 r.)),

5)      Ks. prałat Ludwik Górski na miasto Wielichowo,

6)      Wójt Skarbek Malczewski na gminę wiejską Wielichowo,

7)      Wójt Piotr Müller na gminę wiejską Kościan,

8)      Wójt Jan Musiał na gminę wiejską Śmigiel,

9)      Wójt Stanisław Cendlak na gminę wiejską Czempiń,

10)  Wójt Władysław Kabsch na gminę wiejską Krzywiń,

11)  Wójt Czesław Wróblewski na gminę Bucz,

Edmund Handke, kierownik szkoły, mianowany zastępcą Wróblewskiego,

12)   Ks. prob. Antoni Piotrowski z Łęk Wielkich na gminę wiejską Kamieniec,

Jan Przybylski, sekretarz, mianowany zastępcą ks. Piotrowskiego,

13)   Wójt Jan Jęczmionka na gminę wiejską Racot,

14)   Henryk Skarżyński, ziemianin ze Spławia, na gminę wiejską Bojanowo Stare.

Byli to znani w mieście oraz okolicy obywatele, właściciele zakładów rzemieślniczych, nauczyciele, prawnicy, księża, lekarze, autorytety lokalne, słowem wizytówki „polskości” zachęcające do składania datków. Po wkroczeniu Niemców do Kościana stali się pierwszymi ofiarami egzekucji.

Tak naprawdę dopiero dzięki zaangażowaniu się Gazety Polskiej, gdzie publikowano artykuły, nawołujące swą treścią do wspierania funduszu, a także wymieniano z imienia i nazwiska darczyńców, akcja nabrała rozpędu. Czytając kolejne numery z lat 1938-1939 zauważyć można, że codziennie zamieszczano podziękowania dla wpierających FON i P.O.P. z imienia, nazwiska oraz oferowanej kwoty. Marzec 1939 roku był okresem zwiększonej ofiarności co uwidoczniło się również na łamach prasy kościańskiej. Nawet kilkadziesiąt tego typu notek można znaleźć na w jednym tylko wydaniu. Niektóre z nich warto przytoczyć:

„Dalsze ofiary na dozbrojenie armii z Kościana i okolicy”

            Towarzystwu Kółka Rolniczego w Łękach Wielkich za złożoną kwotę 100 zł i 20 gr. oraz Panu Stanisławowi Malickiemu w Wielichowie, za przesłany czek na kwotę 50,- zł. na dozbrojenie Armii składam serdeczne podziękowanie.

Starosta Pow.

Karpiński ((Gazeta Polska, nr 81/ 1939 r.))

Darczyńcami byli, jak się okazuje, nawet małe dzieci uczęszczające do szkoły,  które napisały list z życzeniami wielkanocnymi do dowódcy 55 Pułku Piechoty w Lesznie:

 

„Wzruszający przykład ofiarności dają dzieci szkolne z Wyskoci k. Kościana”

            Do dowódcy p.p. w Lesznie nadesłały dzieci szkoły powszechnej w Wyskoci pow. Kościan z okazji Świąt Wielkanocnych następujący list:

Wyskoć, 6 IV 1939 r.

Wielce Szanowny Panie Pułkowniku ((Chodzi o płk. Władysława Wiecierzyńskiego.))

            Przesyłamy Panu Pułkownikowi i Żołnierzom Pułku Piechoty w Lesznie „Wesołego Alleluja”.

            Pierwotnie chcieliśmy pułkowi piechoty w Lesznie wręczyć razem z pracownikami Fabryki Monopoli Państwowych w Kościanie w dniu 3 maja sprzęt wojenny, nie czekamy jednak do tego dnia, gdyż wiemy, że podwójnie daje, kto zaraz daje.

            Przekazujemy zatem 50 zł na FON. Prócz tego kupujemy 3 proc. Bony Pożyczki Obrony Przeciwlotniczej i to 10 sztuk,

Z wysokim szacunkiem

Zofia Żakówna, Wieczorkówna Eugenia, Turkiewiczówna Zdzisława, Szymczakówna Kazimiera, Burkiewiczówna Maria, Dominiczak Walenty, Donaj Sylwester, Szymczak Marian, Bączkówna Marta, Bączyk Feliks, Szymanowski Marian, Mańczak Edward, Wolsztyńska Janina.

            Czyż nie jest wzruszająca ta ofiarność dzieci szkolnych? Otrzymaną kwotę dowódca pułku przekazał na FON w Warszawie ((Gazeta Polska, nr 91/1939 r.)).           

Należy zauważyć, że darczyńcami były praktyczne wszystkie grupy społeczne jakie zamieszkiwały miasto Kościan. Kółko Rolnicze w Łęgach Wielkich wsparło FON poprzez przekazanie 100 zł i 20 gr. Nawet ojcowie Benedyktyni z niedaleko położonego Lubinia zadeklarowali przekazanie 5% zysku z wyrobów spirytusowych na POP ((Tamże.)). Na konto funduszu członkowie Powiatowego Koła Związku Inwalidów Wojennych w Kościanie przekazali po 5% swej renty, a ci, którzy takowej nie pobierali po 3 złote ((Gazeta Polska, nr 168/1939 r.)).

Ażeby wesprzeć finansowo FON na terenie miasta organizowano wiele imprez z których całkowity dochód przekazywano na fundusz. Harcerze wraz z uczniami szkół organizowali zbiórki makulatury, butelek, złomu, szmat, które składowali w zakładzie kowala Antoniego Tadeusza przy ulicy Surzyńskiego ((Tamże.)). W tym łańcuchu ofiarności nie zabrakło też sportowców kościańskich. Organizowali oni szereg imprez sportowych na cele funduszu, np. mecz piłkarski „Starsi Panowie”-„Unia”, mecze międzyklubowe, zawody strzeleckie, kolarskie i motocyklowe. Te ostatnie odbyły się w dniu 11 maja 1939 roku w kategoriach: 100, 200, 250-300 i powyżej 300 cm3. ((Gazeta Polska, nr 119/1939 r.)) Wymienić należy też wyścig okrężny o puchar Kościana „pogoń za lisem” itp. Do sierpnia czynne były oba boiska, 3 korty tenisowe i „Sokolnia”.

Do zbiórki włączyli również Strzelcy Kurkowi organizując zawody. W mieście odbywały się wieczorki taneczne, loterie, przedstawienia teatralne.

Dużą aktywność przejawiało TG „Sokół”, które na Zjeździe Rady Okręgowej w dniu 4 kwietnia 1939 r. podjęto szereg nadzwyczajnych uchwał i ogłosił specjalny rozkaz:

Do wszystkich gniazd,

Rozkaz Sokoli!

  1. 1.      Bezwzględnie przeciwstawiać się zaborczości germańskiej.
  2. 2.      Współpracować z naszą Armią Narodową.
  3. 3.      Obowiązuje karna i ofiarna praca organizacyjna dla Obrony Narodowej

(podp.) Piotr Kaliszewski (…) ((Gazeta Polska, nr 94/1939 r.))

Rada Okręgowa już od wiosny czyniła przygotowania do wielkiego zlotu „Sokołów”, który miał odbyć się w Kościanie w dniu 27 sierpnia 1939 r. Dosłownie w ostatniej chwili (25 sierpnia), został odwołany przez  poznański Urząd Wojewódzki.

Dnia 28 sierpnia burmistrz Ferfet, w tajnym piśmie skierowanym do miejskich i powiatowych władz organizacji paramilitarnych m.in. „Sokoła”, „Bractwa Strzeleckiego”, „Związku Powstańców Wielkopolskich” i klubów sportowych, wezwał ich do zaciągani ochotniczych wart przy wszystkich o większym znaczeniu wojskowym ((Archiwum Państwowe w Lesznie, Akta m. Krzywinia, sygn. 87.)). Następnego dnia tj. 29 sierpnia, Gazeta Polska ogłosiła dramatyczne wezwanie: Na stanowiska! Pokój wisi na cienkiej nitce, a 31 sierpnia obwieszczenie mobilizacyjne.

Prócz pieniędzy, jak przeczytać można w lokalnej prasie, wśród darów znaleźć można było szczególnie cenne dla mieszkańców przedmioty: obrączki, złote zegarki, biżuterię ze złota oraz srebra. stare monety niklowe (267,5 kg), żelazne (320 kg) przeznaczone zapewne na przetopienie, szable, 49 bagnety czy nawet 3 karabiny, 1 strzelbę, 4 sztucery. Przedmioty z mosiądzu i miedzi o łącznej wadze 350 kg ((Gazeta Polska, nr 165/1939 r.)).

Jak podają redaktorzy Gazety Polskiej, do maja w gotówce zebrano na FON 82 667 złotych, z czego 30 000 zł wpłynęło z majątków ziemskich, z miast 22 064 zł, a ze wsi 25 290 zł. Cześć z tej kwoty przeznaczono na LOPP, a część na FON do Warszawy ((Gazeta Polska, nr 105/1939 r.)).

Udział mieszkańców w samych tylko składkach na POP przedstawia poniższy wykres ((Udział Wielkopolan w wojnie obronnej 1939 r., red. P. Bauer, Kościan 1975, s. 71.)).

Warto zwrócić uwagę, że społeczeństwo miasta Kościana na POP subskrybowało więcej aniżeli mieszkańcy bardziej bogatego miasta Leszna. To dodatkowo podkreśla ich wkład w próbę zwiększenia obronności Polski  w przededniu wybuchu  wojny.

Więź mieszkańców Kościana z armią i  batalionem Obrony Narodowej