Więź mieszkańców z armią – Kościan przed II wojną światową

Streszczenie Summary
Tekst opisuje ostatnie miesiące pokoju w jednym z wielu powiatowych miast II Rzeczpospolitej. Kościan leżący między Poznaniem oraz Lesznem nie posiadał garnizonu, ale jego mieszkańcy włączyli się w akcje mające na celu zwiększenia obronności kraju. Autor przedstawił ofiarność społeczeństwa na FON, POP oraz organizacje, które w mieście zostały powołane. Doskonały źródłem informacji na ten temat są archiwalne numery prasy kościańskiej. Drugim ważnym elementem tekstu to opisanie więzi kościaniaków z miejscowym batalionem Obrony Narodowej, w skład, którego wchodzili przecież sami mieszkańcy miasta oraz okolicy. W ostatniej części przedstawione zostały cywilne przygotowania do wojny: kopanie rowów, kursy Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej. Głównym źródłem są tutaj wspomnienia uczestników wspomnianych wydarzeń. The text describes the final months of peace prior to WWII in one of the many district towns of the Second Polish Republic. Kościan, located between Poznań and Leszno, did not have its own barracks, but its residents gladly joined in the efforts to improve the defensive potential of the country. The author writes about their generous contributions to the National Defense Fund and Air Defense Loans, and about the organizations that were established in the city. The archived issues of the local press of Kościan were a valuable source of information on the subject. The second part of the text focuses on describing the bond between the residents of Kościan and the local National Defense battalion, whose recruits included the people living in the town and its vicinity. The last section talks about the preparations of the civilians to war: digging trenches, taking part in courses organized by the Air and Chemical Defense League, etc. This was based mainly on the accounts of people who took part in these events.
Hasła indeksowe Key Words
Kościan, II RP, FON, Obrona Narodowa, LOPP Kościan, II RP, Second Polish Republic, FON, National Defense Fund, National Defense, LOPP, Air and Chemical Defense League

Często jest tak, że zajmując się historią wiele uwagi i miejsca poświęca się wydarzeniom dobrze znanym, które w powszechnym przekonaniu zmieniły losy świata.  Bywa, że przestaje się doceniać rolę historii regionalnej, tej najbliżej nas. Treść niniejszego tekstu ma za zadanie przedstawić więź mieszkańców przeciętnego, powiatowego miasta w centrum Wielkopolski z armią, miejscowym batalionem Obrony Narodowej. Przygotowania ludności cywilnej do nieuchronnie nadciągającej wojennej zawieruchy.

W okresie II Rzeczpospolitej Kościan był średniej miastem powiatowym położonym w strefie granicznej z Niemcami w południowo-zachodniej części Wielkopolski. W czerwcu 1939 roku liczył 12 980 mieszkańców, z czego 12 866 było Polakami, zaś Niemców było 114 ((Dzieje Kościana, red.  K. Ziemniewicz, Kościan 2000, s. 109.)). Miejscowość nie posiadała garnizonu, w odróżnieniu od położonego na północ Poznania oraz leżącego ok.30 kilometrów na południe Leszna, ani żadnych innych ważnych obiektów o charakterze wojskowym (nie licząc linii kolejowej łączącej Poznań z Lesznem).

Strukturę społeczno-zawodową kościaniaków w latach 30-tych znamy niestety tylko z roku 1931 ((A. Piwoń, Sytuacja gospodarcza i społeczna Kościana w okresie międzywojennym, w: Pamiętnik Towarzystwa Miłośników Ziemi Kościańskiej 1975-1978, Kościan 1980, s. 27.)). Ponad 80% stanowili robotnicy, którzy pracowali w miejscowym Monopolu Tytoniowym, Cukrowni, Mleczarni. Drugą pod względem liczebności grupą społeczną byli rzemieślnicy pracujący w zakładach rzemieślniczych (zwłaszcza stolarze, krawcy, szewcy). Dokładne dane przedstawia ją poniższy wykres:

W Kościanie i okolicach działało silnie stronnictwo narodowej demokracji, a zatem partia, która zwracała szczególną uwagę na zagrożenie ze strony Rzeczy. Między innymi dlatego warto przyjrzeć się jak stosunkowo mała liczebnie społeczność miasta oraz powiatu kościańskiego, dążyła do zwiększenia obronności kraju w obliczu realnego wybuchu wojny.

Jednym ze sposobów były składki mieszkańców na Fundusz Obrony Narodowej, utworzony 9 kwietnia 1936 roku z inicjatywy prezydenta Ignacego Mościckiego oraz Pożyczka Obrony Przeciwlotniczej. Przewodniczącym FON-u na powiat został Edmund Sowiński ((Edmund Sowiński był emerytowanym inspektorem szkolnym w Kościanie. Został rozstrzelany przez Niemców 23 października 1939 roku na rynku.)), zaś patronat nad zbiórką objęła Gazeta Polska ((Gazeta Polska wychodziła nieprzerwanie przez całe dwudziestolecie, aż do niemieckiego najazdu w 1939 roku z oficyny Drukarni Spółkowej. Zmiany personalne notowano tylko wśród redaktorów. I tak w 1919 roku miejsce Antoniego Wolskiego zajął jako redaktor odpowiedzialny na krótko Czesław Konieczny, a po nim Jan Urbański, który przeszedł w 1922 roku na stanowisko redaktora naczelnego i piastował je do swej śmierci w 1932 roku; funkcję zaś redaktora odpowiedzialnego objęła Władysława Hetmańska. W latach 1930-1933 za redakcję odpowiadał syn Jana, Witold Urbański; w roku 1934 Mieczysław Wyrybkowski, w 1939 roku Władysław Kaliszewski, od 1934 do 1939 rok redaktorem naczelnym był Marian Urbański.

Gazeta Polska była pismem codziennym. Swym zasięgiem obejmowała nie tylko powiat kościański i były śmigielski (włączony do pow. kościańskiego w 1932 r.), ale i gostyński , a nawet inne sąsiednie. Czytelnicy otrzymywali cotygodniowe dodatki jak np. 8-stronicowe dodatki Oświaty i 16-stronicowy odcinek powieściowy. Nakład jej wyniósł w latach dwudziestych 6 tys. egzemplarzy- stopniowo zmniejszał się do 1939 roku do 3 tys. egzemplarzy.

Gazeta Polska reklamowała się jako pismo dla wszystkich stanów; pismo miało charakter katolicko-narodowy. Za popularyzację problemów gospodarczych Gazeta otrzymała dyplom na Poznańskiej Wystawie Krajowej i dwa medale na kościańskiej wystawie przemysłowo-rolniczej. (H. Florkowski, Prasa ziemi kościańskiej, Kościan 1977, s. 4-5.)))

wydawana w mieście. Miejskim komitetem przewodził sam burmistrz Franciszek Ferfet ((Ferfet Franciszek (1980-1960). Powstaniec wielkopolski i śląski, kapitan Wojska Polskiego. Urodził się 21 listopada 1890 roku w Baborówku w rodzinie chłopskiej Jana i Rozalii. W poszukiwaniu pracy jego rodzina wyemigrowała do Niemiec. Po przedwczesnej śmierci ojca, 14 letni wówczas Ferfet rozpoczął pracę (1904) jako górnik. Około roku 1910 opuścił Niemcy i osiedlił się w Szamotułach. W latach 1912-1913 odbywał przymusową służbę wojskową w niemieckiej marynarce wojennej. Potem pracował jako urzędnik w Sądzie Grodzkim w Szamotułach. W sierpniu zastał zmobilizowany (jako aspirant oficerski) ponownie i wcielony do marynarki wojennej. Przebywając w 1918 roku w Kilonii, uczestniczył w antywojennych wystąpieniach, a 3-4 XI listopada brał udział w powstaniu kilońskich marynarzy i ich marszu na Berlin.

Po wybuchu rewolucji w Niemczech powrócił do Szamotuł; włączył się w nurt pracy niepodległościowej (organizował i szkolił oddziały zbrojne). Szamotuły wyzwoliły się same już 28 grudnia 1919 roku, a 30 na czele oddziału powstańczego brał udział w wyzwalaniu Wronek i rozbrajaniu miejscowego garnizonu niemieckiego. Do 20 lutego 1919 walczył na froncie zachodnim powstania, a 21 lutego mianowany został dowódcą komendy dworcowej w Szamotułach. Dekretem Komisariatu Naczelnej Rady Ludowej z 3 marca 1919 roku walczył, mianowany podporucznikiem piechoty i postawiony do dyspozycji dowódcy Okręgu Zachodniego. Ze względu na doskonałą znajomość języka niemieckiego i stosunków panujących na terenie Niemiec, skierowano go na Śląsk w charakterze oficera wywiadowego. Ujęty przez Niemców, osadzony w Bytomiu i skazany na karę śmierci, zdołał zbiec przed wykonaniem wyroku. Po upadku III powstania śląskiego  powrócił do Wielkopolski, rozpoczynając zawodową służbę wojskową w 68 Pułku Piechoty.

Ukończył podchorążówkę oraz szkołę średnią z maturą włącznie. Szybko awansował: w 1922 do stopnia porucznika, w 1924 kapitana. Do 1926 roku pełnił obowiązki dowódcy baonu karabinów maszynowych 68 Pułku Piechoty, który w czasie zamachu majowego opowiedział się po stronie rządowej. Po nim przeniesiony został jako instruktor do ośrodka szkoleniowego w Biedrusku. Nie widząc możliwości dalszego awansu w wojsku, podobnie jak wielu innych oficerów, został w 1929 roku na własną prośbę przeniesiony do rezerwy. Przygotowywał się do pracy w samorządach miejskich, kończąc specjalistyczne kursy organizowane przez władze województwa poznańskiego. W latach 1932-1935 pełnił funkcję komisarycznego burmistrza Zbąszynia, zaś w 1936 – Rawicza. 22 VI 1937 roku został wybrany na 10 lat burmistrzem Kościana, pełniąc tę funkcję do wybuchu II wojny światowej. Cieszył się opinią dobrego organizatora i działacza społecznego, był członkiem Związku Miast Polskich, prezesem Związku Zachodniego na Okręg Poznański oraz Przewodniczącym Komitetu do Walki z Bezrobociem w Kościanie. Odnosił przy tym wiele sukcesów, był powszechnie szanowany wśród bezrobotnych. Na wypadek wojny przewidziany był na cywilnego komendanta obrony Kościana, dlatego w maju 1939 roku przeszedł specjalny kurs OPL, organizowany przez DOK VII w Poznaniu.