Znak rodzącego się w 1918 r. lotnictwa polskiego, na mocy zarządzenia Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego z 1 XII 1918 r. (Rozkaz nr 38, poz. 204) został zdefiniowany w sposób następujący: (…) Wszystkie samoloty Wojsk Polskich mają być w najkrótszym czasie niżej podanym znakiem w przepisanych miejscach zaopatrzone – tu prezentowany był obraz szachownicy z jej wymiarami 60 x 60 cm (pole czerwone 30 cm i białe 30 cm) – Spełnienie rozkazu meldują wszystkie kadry lotnicze wprost do sztabu Generalnego Wojsk Polskich w Warszawie. Pismo to (36 egzemplarzy) skierowane zostało do Ministerstwa Spraw Wojskowych, do Okręgów Wojskowych, Wszystkich Oddziałów Sztabu Generalnego, do Inspektoratu Artylerii oraz Ministerstw Spraw Zewnętrznych i Wewnętrznych (…) do natychmiastowego ogłoszenia aż do szeregowców. Rozkaz podpisany przez Szefa Sztabu Generalnego gen. dyw. Stanisława Szeptyckiego (za zgodność podpisał ppłk. Nieniewski) miał być ogłoszony (…) przez Biuro Prasowe w Dziennikach Królestwa, Galicji i Poznańskiego ((Odrodzenie Wojska Polskiego 1918-1921 w materiałach Centralnego Archiwum Wojskowego, Warszawa 2008, s. 203; T. Królikiewicz, Polski samolot i barwa 1918-1939, Warszawa 2009, s. 20. T. J. Kowalski (Godło i barwa w lotnictwie polskim, Warszawa 1981, s.19) podaje inną wersję owego rozkazu: (…) Samoloty wojsk polskich będą w przyszłości zaopatrzone w miejscach dotychczas obowiązujących znakiem kwadratowym o szerokości 60 centymetrów, dzielącym się na cztery równe pola. Lewe górne i prawe dolne będzie barwy karmazynowej, lewe dolne i prawe górne pole barwy białej. Warszawa, dnia 1 grudnia 1918. Autor ten na łamach poczytnego periodyku lotniczego „Skrzydlata Polska” w latach 70. tych wywodził korzenie godła por. pil. S. Steca w następujący sposób: (…) Godło osobiste por. [pil.] S. [tefana] Steca powstało w okresie jego służby w lotnictwie Austrii [Austro-Węgier] i było wzorowane na odznace pilota – szachownica o czterech polach w wianku zakończonym koroną. Kolory odznaki pilota były biały i czarny, a zmiana dotyczyła kolorów Austrii, a nie podkreślała w tym okresie polskości. )). W następstwie tego rozkazu w Dzienniku Rozporządzeń Ministerstwa Spraw Wojskowych Nr 9 z 7 XII 1918 r. pojawił się zapis precyzujący oznakowanie samolotów polskich sił powietrznych o treści: (…) Samoloty Wojsk Polskich będą w przyszłości zaopatrzone w miejscach dotychczas obowiązujących znakiem kwadratowym szerokości 60 cm, dzielącym się na cztery równe pola. Lewe górne i prawe dolne pole będzie barwy karmazynowej, lewe dolne i prawe górne pole barwy białej. W miarę upływu czasu sprecyzowano – Instrukcja Wojsk Lotniczych nr 15 z 1921 r., Ogólne Warunki Techniczne Płatowców – wprowadzając obwódki w kolorach odmiennych od koloru pól szachownicy, jednak nie podano stosunku ich szerokości do rozmiaru szachownicy. Stosunek ten ustaliło dopiero po dziewięciu latach Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z 1 III 1930 r. w sprawie flag i innych znaków wojskowych (Dz. U. z 1930 r. Nr 17, poz. 129): (…) Szachownica lotnicza jest to kwadrat podzielony na cztery równe pola, z których lewe górne i prawe dolne są barwy czerwonej z białą obwódką, lewe dolne i prawe górne barwy białej z obwódką czerwoną. Stosunek obwódek do pola wynosi 1:5. Poniższą definicję szachownicy lotniczej, podawaną w oparciu o pomnikowe opracowanie z 1933 r. (Ku czci poległych lotników. Księga pamiątkowa. Marian Romeyko (red.), Warszawa, Wydawnictwo Komitetu Budowy Pomnika ku Czci Poległych Lotników) można znaleźć w polskich encyklopediach, leksykonach jak i w powszechnie dostępnych źródłach internetowych: (…) Szachownica lotnicza – znak Sił Powietrznych Rzeczypospolitej Polskiej, malowany na statkach powietrznych. Biało-czerwona szachownica po raz pierwszy pojawiła się na samolotach por. pil. Stefana Steca, latającego w lotnictwie austriackim [austro-wegierskim], a następnie polskim, jako godło osobiste pilota. Miała wówczas cztery pola, bez obwódek. Tak oznakowanym samolotem [typu Brandenburg C. I por. pil. S.] Stec przyleciał 15 listopada 1918 z meldunkiem z oblężonego [przez jednostki Ukraińskiej Halickiej Armii – UHA] Lwowa do Warszawy. Dowódca lotnictwa [Dowódca Wojsk Lotniczych], ppłk [pilot balonowy] Hipolit Łossowski uznał wówczas, że szachownica spełnia wszystkie kryteria, jakie powinien mieć znak przynależności państwowej: jest oryginalna, ma polskie barwy i łatwo można ją namalować na skrzydłach i kadłubie” ((http://pl.wikipedia.org/wiki/Szachownica_lotnicza [wejście z 27 II 2012 r.] )).
Godłem osobistym por. pil. S. Steca, byłego pilota lotnictwa austro-węgierskiego (K.u.K. Luftfahrtruppen), który z oblężonego przez siły UHA Lwowa odleciał via Kraków do Warszawy 13 XI 1918 r. była biało-czerwona szachownica. Pchor. obs. Stanisław Pietruski, jeden z pilotów w 1918 r. znajdujących się w składzie Oddziału Lotniczego Obrony Lwowa (Oddział Lotniczy Lwów) w swych wspomnieniach w kwestii szachownicy lotniczej zapisał: (…) W grudniu [1918 r.] dostaliśmy nowe znaki rozpoznawcze, zamiast pasów [znaki lwowskie] przyszły kwadraty biało-czerwone, znak do dziś używany. Pomysł był por. [pil. Stefana] Steca, który miał na włoskim froncie taki biało-czerwony kwadrat na austriackim samolocie [samolocie lotnictwa austro-węgierskiego]. Znak ten tak się podobał w Warszawie, że ustalono go dla całego lotnictwa polskiego ((S. M. Pietruski, Moje wspomnienia z lotnictwa 1918-1921, relacja pisemna ze zbiorów mgr W. Sankowskiego i ppłk dr. T. Kopańskiego – kopia w zbiorach autora.)). W polskiej historiografii doby po 1918 i po 1989 r. pogląd co do w/w autorstwa szachownicy nie poddany został krytyce, stąd w opracowaniach naukowych i popularno-naukowych autorstwa historyków, w tym historyków w stalowych mundurach w/w opis przyjęty został za pewnik ((Przykładowo płk. dr. J. Zieliński (Lotnictwo polskie – Polish Air Force 1918-2008, Warszawa 2010, s. 14) bezkrytycznie podał za Ku czci poległych lotników, (Warszawa 1933, s. 58), iż (…) por. pil. Stefan Stec uważany jest za twórcę biało-czerwonej szachownicy – znaku rozpoznawczego polskich samolotów wojskowych natomiast płk. dr. A. Przedpełski w pomnikowym dziele swego autorstwa (80 lat polskiego lotnictwa wojskowego, Warszawa 1998, s. 29) podaje błędnie, iż por. pil. S. Stec przyleciał do Warszawy samolotem typu Fokker E. V (D. VIII) (…) na którego kadłubie widniały tak oryginalnie wymalowane szachownice – godła indywidualne tego pilota. Pogląd ten pojawił się także w opracowaniu wydanym przez Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi pod patronatem Polskich Linii Lotniczych LOT (sic!) (Sławni polscy lotnicy i ich samoloty, Łódź 1998, s. 9) znajduje się informacja o treści: (…) Biało czerwona szachownica była wymalowana na kadłubie jego [por. pil. S. Steca] samolotu typu Fokker E V (D VIII), którym w listopadzie 1918 r. przyleciał do Warszawy. Informacja ta jest błędna i należy jedynie się zastanowić dlaczego podana została w wydawnictwie pod tak charakterystycznym patronatem (sic!). Prawdą jest, że na w/w samolocie por. pil. S. Stec wykonywał loty bojowe, jednakże w kilka miesięcy później, podczas wojny polsko-ukraińskiej. W 1918 r. we Lwowie w gronie samolotów przejętych przez stronę polską nie było nowoczesnych samolotów myśliwskich typu Fokker E. V (D. VIII), zaś jedynie samoloty szkolne i znajdujące się w remoncie. Lot do Warszawy via Kraków 13 XI 1918 r. wykonany został samolotem obserwacyjno-bombowym typu Brandenburg C. I, czego dowiódł w wyniku gruntownej analizy wydarzeń ppłk dr Tomasz Kopański (Początek skrzydlatej epopei. Lotnictwo polskie w obronie Lwowa w listopadzie 1918 r., „Polska Zbrojna” 1993, nr. 220; idem, Lotnictwo w obronie Lwowa, „Militaria i Fakty” 2001, nr 6, s. 5; idem, Lotnictwo polskie 1918-1921, [w:] 90 lat polskiego lotnictwa wojskowego – wyzwania przyszłości, Dęblin 2008, s. 13; idem, Lotnictwo polskie w kampanii polsko-ukraińskiej, 1918-1919, „Wojskowy Przegląd Historyczny”, R. 35, 1990, nr 1-2, s. 139-158). Zaskakujące fakty dotyczące tego zdarzenia prezentuje jedno z najnowszych opracowań ukraińskich (J. Ticzenko, T. Sztik, Gieroi ukraińskogo nieba. Piloti wizwolnoi wijny 1917-1920, Kijów 2010, s. 72-73) gdzie cytowany jest dziennik kpt. pil. S. Bastyra znaleziony w Dierżawnym Archiwum Lwowskiej Obłasti w Lwowie (Fond 257, op. 2, spr. 1582, s. 2-3), z którego treści wynika – 21 lub 22 XI 1918 r. – że (…) [por. pil. S.] Stec leci do Krakowa, z Krakowa do warszawy i potem przez Kraków wraca do Lwowa. Był u [Naczelnika Józefa] Piłsudskiego… [por. pil. S.] Stec leciał do Warszawy z [por. inż. Władysławem] Toruniem.)). Biało-czerwona szachownica w przedstawionej powyżej formie barwnej malowana była również jako godło osobiste na samolotach c. k. lotnictwa typu Hansa Brandenburg KD należących do dwóch innych (sic!) polskich pilotów pełniących służbę w K.u.K. Luftfahrtruppen: Franciszka (Franka) Linke-Crawforda rodem z Krakowa i Mariana Gawła rodem z Sanoka ((T. Goworek, Pierwsze samoloty myśliwskie lotnictwa polskiego, Warszawa 1991, s. 19-23, 25; J. Butkiewicz, Marian Gaweł, „Lotnictwo z Szachownicą” 2004, nr 10, s. 23-24.)), o czym na łamach prasy lotniczej („Technika Lotnicza i Aeronautyczna”) już w latach 80. tych głos zabierał znany polski publicysta lotniczy Robert Gretzyngier. Do chwili obecnej nie podjęto badań źródłowych, które ostatecznie pozwoliłyby odpowiedzieć na pytanie, kto był „ojcem” znaku sił powietrznych RP, biało-czerwonej szachownicy, który na kadłubie bądź na skrzydłach posiada każdy statek latający polskiego lotnictwa wojskowego, aczkolwiek nie w wersji z 1918 r. (sic!). Opisywane godło osobiste z 1918 r. posiadało niezgodne z zasadami heraldyki usytuowanie pól barwnych – w heraldyce kolor biały występuje przed czerwonym, w tym przypadku było inaczej – czerwony przed białym. Zwyczajowo przyjęto to rozwiązanie, które jednak zostało zmienione Ustawą Sejmową z 19 II 1993 r. „O znakach Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej”. Podczas II wojny światowej samoloty lotnictwa polskiego w kraju w 1939 r., jak i samoloty, na których walczyli polscy piloci w obcych jednostkach lotniczych, w kampaniach po 1939 r., nosiły szachownice obok znaków państw w siłach których walczyli. We Francji w 1940 r. na samolotach lotnictwa polskiego malowano dużą szachownicę jedynie na kadłubach, zamiast znaków francuskich (była ona obrócona o 90°), w Wielkiej Brytanii miniaturowe szachownice Polskich Sił Powietrznych (PSP) – Polish Air Force (Polish Air Force – PAF) malowano na osłonach silników, lub też poniżej bądź za kabinami pilotów, bardzo rzadko na kadłubach za znakiem brytyjskiego lotnictwa – Royal Air Force (RAF). Samoloty lotnictwa polskiego sformowanego w ZSRR niewielkie szachownice miały umieszczane głównie na osłonach silników. Wprowadzony w 1993 r. nowy wzór szachownicy, z zamienioną kolejnością pól został odwrócony o 90° stał się bardziej poprawny heraldycznie, ale tym samym zignorowano tradycję (sic!). Wspomniana ustawa z 1993 r. „O znakach Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej” w Rozdziale 5 art. 22 w punkcie 1 podaje, iż: (…) Znakiem wojskowych statków powietrznych jest biało-czerwona szachownica lotnicza o barwach Rzeczypospolitej Polskiej, podzielona na cztery równe pola ze skrajami o naprzemiennych barwach. Stosunek szerokości skraju do długości krawędzi pola szachownicy lotniczej wynosi 1:5 ((A. Znamierowski, Insygnia, symbole i herby polskie: kompendium, Warszawa 2003, s. 163-166.)).