Streszczenie | Summary |
Wojna o Inflanty, pomiędzy Królestwem Polskim w sojuszu z Wielkim Księstwem Litewskim przeciwko Cesarstwu Rosyjskiemu, toczyła się w drugiej połowie XVI wieku. Był to rezultat wieloletnich próby podporządkowania tego cennego terytorium i ekspansji rosyjskiej w kierunku Bałtyku. Doprowadziło to również do odnowienia konfliktu na granicy litewsko-rosyjskiej i zdobycia przez Iwana IV Groźnego, w roku 1563 Połocka. Artykuł opisuje złożoną sytuacja, która narastała latami, aż do objęcia tronu w Polsce przez Stefana Batorego w roku 1576. | War of Livonia, between the Kingdom of Poland in alliance with the Grand Duchy of Lithuania against the Russian Empire, took place in the second half of the sixteenth century. This was the result of Russian attempts of annexation of this valuable territory and expansion into the Baltic Sea. This also led to the conflict in the border of Lithuanian – Russian and gain Polotsk in 1563, by Ivan the Terrible. This paper describes a complicated situation, which was growing until the year 1576 – election of a new polish king, who was Stefan Batory. |
Hasła indeksowe | Key Words |
Wojna o Inflanty, Stefan Batory, Ivan IV Groźny | War of Livonia, Stefan Batory, Ivan the Terrible |
Źródło konfliktu między Rzeczypospolitą Obojga Narodów a Moskwą w interesującym nas okresie – początków panowania Stefana Batorego – sięga kilku lat wcześniej. W trakcie trwania całego zatargu po stronie polsko-litewskiej panowało trzech władców i doszło do dwóch okresów bezkrólewia, z kolei po stronie Wielkiego Księstwa Moskiewskiego władzę sprawowała ciągle ta sama osoba – Iwan IV Groźny. Nie sposób wyznaczyć jednego decydującego momentu, czy też wydarzenia w relacjach miedzy państwami, które stało się zarzewiem sporu.
Mówiąc o wojnie miedzy tymi państwami nie można zapominać o udziale i znaczeniu krajów trzecich. Jeżeli nawet nie brały one czynnego udziału w działaniach wojennych to i tak liczyły się w rozgrywce polityczno-dyplomatycznej – często ważniejszej niż same bitwy.
Choć wspólna granica Rzeczypospolitej i Moskwy rozciągała się na przestrzeni kilku tysięcy kilometrów, od Chanatu Krymskiego aż po Państwo Zakonu Inflanckiego, to w niniejszym artykule skupiono się na odcinku północno-wschodnim, obejmującym terytorium leżące po wschodniej stronie rzeki Dźwiny, ze szczególnym uwzględnieniem Inflant i Połocka. To właśnie w rejonie tego pogranicza przez kilkanaście lat, z większym bądź mniejszym natężeniem trwał konflikt. Sytuacja, jaka zaistniała na początku panowania Stefana Batorego de facto była dziedzictwem polityki północno-wschodniej Zygmunta Augusta, dlatego jeżeli chce się mówić o źródłach konfliktu Rzeczypospolitej z Moskwą niezbędne jest prześledzenie działań i polityki ostatniego Jagiellona. Również ważne dla zrozumienia istoty sprawy jest przedstawienie polityki Iwana IV Groźnego. Z uwagi na to, że złożoność sporu narastała latami wydaje się konieczne dokładne omówienie dwóch, jak się wydaje, najważniejszych przyczyn sporu – Inflant i Połocka – od momentu ich zaistnienia aż do początków panowania Stefana Batorego.
Inflanty były obszarem niezwykle atrakcyjnym ekonomicznie i geopolitycznie, leżały bowiem na ważnym szlaku handlowym. Dla Iwana IV Groźnego, władcy Wielkiego Księstwa Moskiewskiego, opanowanie Inflant ułatwiłoby rozwój ekonomiczny jego państwa i zapewniłoby dobrą komunikację z Zachodem. Do tej pory bogate miasta inflanckie (Narwa, Rewel, Parnawa, Ryga) miały znaczny udział w handlu miedzy Moskwą a Europą. Również kupcy – szczególnie niemieccy – osiągali znaczne dochody z pośrednictwa, co z kolei utrudniało i hamowało rozwój handlu moskiewskiego ((R. Skrynnikow, Iwan Groźny, Warszawa 1979, s. 69-70.)). Rosnące potrzeby cywilizacyjne, zwłaszcza w zakresie wojskowym (zaopatrzenie wojenne, zaciąg żołnierzy i rzemieślników) wymuszały stworzenie wolnej i bezpośredniej drogi do krajów zachodnich – dla Moskwy jedyną możliwą arterią był szlak morski prowadzący przez Morze Bałtyckie ((J. Natanson-Leski, Dzieje granicy wschodniej Rzeczypospolitej, cz. 1, Granica moskiewska w epoce jagiellońskiej, Lwów-Warszawa 1922, s. 153-154.)). Nawet zbudowanie u ujścia Narwy nowego miasta – Iwanhorodu (pierwszego rosyjskiego portu nad Morzem Bałtyckim), który miał być konkurencją dla estońskiej Narwy – nie przyniosło oczekiwanych rezultatów ((R. Skrynnikow, op. cit., s. 70.)). Dodatkowo sąsiedzi Moskwy celowo utrudniali jej zadanie. Niezbyt przychylnym okiem patrzono na poczynania Iwana IV, często przechwytywano specjalistów zmierzających do Rosji – zdarzały się przypadki „deportacji”, a nawet zabójstw ((W. A. Serczyk, Iwan IV Groźny, Wrocław 1977, s. 110.)). Jedyną szansą na wyjście z izolacji gospodarczej było włączenie Inflant pod władanie Moskwy – „poszerzenie okna na świat”. Biorąc pod uwagę aspekt polityczno-militarny oznaczałoby to również lepszą pozycję strategiczną w późniejszej konfrontacji z Litwą – poprzez oskrzydlenie jej od północy – i ze Szwecją – dzięki umocnieniu i poszerzeniu przyczółka bałtyckiego. Łatwe do przewidzenia było, że oba państwa mają również swoje interesy w tym rejonie i z całą pewnością nie dopuszczą do wzmocnienia Moskwy. W tym miejscu polityka Iwana IV spotkała się z przeciwdziałaniem Zygmunta Augusta. W interesie Korony, a tym bardziej Wielkiego Księstwa Litewskiego było powstrzymanie ekspansji moskiewskiej. Obawiano się wzrostu swobodnych kontaktów handlowych Moskwy z Zachodem, a co się z tym wiąże utraty zysków z pośrednictwa i kontroli wymiany towarowej. Zdawano sobie sprawę, że bogate i korzystnie położone Inflanty są dla Iwana IV atrakcyjnym i koniecznym celem do podjęcia ekspansji. Trafnie sprawę przedstawił Tadeusz Korzon pisząc o obawach Zygmunta II Augusta: Przewidując wielkie niebezpieczeństwo dla Litwy, a z czasem i dla Polski, gdyby nieprzyjaciel srogi, okrutny i możny posiadał prowincję żyzną, hojną, zamkami i miasty budowną, porty morskiemi obfitą i gdyby z tej strony jeszcze miał wolne wniejście do ziem litewskich ((T. Korzon, Dzieje wojen i wojskowości w Polsce. T. 1, Epoka przedrozbiorowa, Lwów 1923, s. 264.)). Przyłączenie Inflant do Moskwy oznaczałoby jeszcze wydłużenie granicy między Litwą a państwem Iwana IV – i tak już od kilkunastu lat niespokojnej – a także zagrożenie na linii rzeki Dźwiny, będącej jedną z ważniejszych dróg wodnych na Litwie.