Czy system tlenowy F-35 jest wadliwy jak ten w F-22 ?

W ostatnich dniach US News & World Report podniósł kwestię poprawnego działania systemu tlenowego w maszynach F-35 w kontekście kłopotów z OBOGS na F-22.

Według Richarda Aboulaifa cytowanego przez US N& WR istnieje duże podobieństwo pomiędzy oboma samolotami. Według niego wszystkie doświadczenia uzyskane podczas naprawy F-22 powinny zostać natychmiast zastosowane w F-35. Póki co Lockheed odmawia komentarza w tej sprawie. Do mediów nie wyciekły również informacje o jakichkolwiek problemach z instalacją tlenowa na pokładzie F-35. Należy jednak stwierdzić, że to, że nic nie wypłynęło nie znaczy wcale, że nic się nie dzieje. Program JSF jest póki co oczkiem w głowie i Lockheeda i USA. Wpompowano w niego ogromne sumy i brak jest alternatywy na wypadek klapy całego przedsięwzięcia. Dodatkowo program borykał się z wieloma problemami i wypłynięcie na wierzch kolejnych mogłoby był prawdziwą pożywką dla sporego grona Senatorów. Stąd zapewne mamy do czynienia z bańką ochronną i wielkim rygorem informacyjnym. Mimo wszystko chyba trzeba być dobrej myśli zważywszy na ostatnie przyspieszenie w harmonogramie testów, które obserwujemy z każdym raportem firmowym. Wydaje się, że Lightning II powoli wychodzi na prostą, ale do odtrąbienia sukcesu jeszcze bardzo daleka droga o czym świadczą choćby ostatnie doniesienia o możliwym przepalaniu pokładów/ powłok lakierniczych przez F-35B.

Źródło: US News & World Report

Zdjęcie: Lockheed Martin