Przyczyną ataku były rakiety wystrzeliwane z jednostki w kierunku statków handlowych w porcie w Misracie.
Maszyna należąca do U.S. Navy, P-C3 Maritime Patrol, zaatakowała jednostkę przeciwnika po tym jak dało się zauważyć wielokrotne wybuchy. 12 okręt statek został ostrzelany i jak podano utracił możliwość prowadzenia ognia oraz został osadzony na plaży nieopodal portu. Informacje Associated Press przekazał Lt. Nathan Potter stacjonujący na USS Mount Whitney. Atak został wykonany również przy pomocy maszyny A-10 Thunderbolt II, a dodatkowo wystrzelono pociski z USS Barry. Zaatakowanym statkiem była jednostka o nazwie Vittoria. Poza tym A-10 ostrzelał dwie mniejsze jednostki. Jak na tak mały okręt zaangażowano dość znaczne siły. W sumie zniszczona jednostka nie była znaczących rozmiarów, ale jeśli faktycznie ostrzeliwała cele cywilne misję można uznać za sukces. Byle tylko nie był to sukces medialny, którym można legitymizować całą akcję i podkreślać tym samym, że NATO chroni tylko cywilów. Ciekawe czy akcja zyska duży wydźwięk w mediach. Dziś wieczorem wszystko będzie już jasne.
Zdjęcie: USAF
Źródło: news.yahoo.com