Wchodzący w skład 1. Dywizji Pancernej, 2. Pułk Pancerny wraz z pozostałymi jednostkami dywizji, przetransportowany został do Francji na pokładzie sześciu barek transportowych((IPMS, Dziennik Bojowy 2. Pułku Pancernego, lipiec 1944, sygn. C4/I.)). Skład 1. Dywizji Pancernej w momencie wylądowania w Normandii wyglądało następująco: 10 Brygada Kawalerii Pancernej (1,.2. Pułk Pancerny, 10. Pułk Dragonów, 24 Pułk Ułanów) 3. Brygada Strzelców (8.,9. Batalion Strzelców, Batalion Strzelców Podhalańskich, Szwadron CKM), Artyleria dywizyjna, oraz jednostki dywizyjne. W dniach 1 – 2 VIII 1944 r. rejon koncentracji 2. Pułku Pancernego w mieście Buhot, osiągnęło 39 oficerów i 544 żołnierzy(( J. Kutzner, J. S. Tym, Polska 1. Dywizja Pancerna w Normandii, Warszawa 2010, s. 31.)). Straty marszowe jakie odniósł 2. Pułk Pancerny to jeden pojazd typu M3 Scoutcar i jeden jeep, strat w ludziach nie było(( IPMS, Dziennik Bojowy 2. Pułku Pancernego, sierpień 1944, sygn. C4/II.)). Dnia 6 VIII 1944 r. w kwaterze 2. Pułku Pancernego, dowódca pułku podpułkownik dyplomowany Stanisław Koszutski zorganizował odprawę dla dowódców szwadronów, na której nakreślił on bieżącą sytuację na froncie oraz przedstawił najbliższe plany operacyjne(( Tamże.)). W przeddzień wejścia 1. Dywizji Pancernej, do walki 2. Pułk Pancerny liczył 45 oficerów i 637 żołnierzy, a na jego stanie było 78 pojazdów gąsienicowych, 62 pojazdy kołowe, oraz 7 motocykli(( J. Kutzner, J. S. Tym, Polska 1. Dywizja…, s. 32-33.)). Dnia 7 VIII 1944 r. w godzinach porannych w oddziałach 2. Pułku Pancernego zarządzono pogotowie marszowe, następnie o godz. 10.45 dowódca pułku odbył odprawę z oficerami. O godz. 21.30 w dowództwie 10. Brygady Kawalerii Pancernej, odbyła się odprawa, na której to dowódca brygady, podał do wiadomości rozkaz operacyjny Nr 1 L.dz.1/8/VIII.Op 44. z dn. 8 VIII 1944 r. Wobec podania do wiadomości rozkazu operacyjnego Nr 1, dowódca 2. Pułku Pancernego, ppłk dypl. Stanisław Koszutski wysunął dwa zapytania do Dowódcy 10. Brygady Kawalerii Pancernej: gdzie znajduje się linia startowa tzw. „Starting Line”, do ataku 2. Pułku Pancernego oraz w jaki sposób ma zostać przeprowadzony atak(( IPMS, Dziennik Bojowy 2. Pułku Pancernego, sierpień 1944, sygn. C4/II.)). Rozkazy były jasne i precyzyjne, toteż dowódca 2. Pułku Pancernego, udał się do swojej kwatery celem odbycia odprawy z oficerami pułku. Zgodnie z przyjętym planem 1. Dywizja Pancerna miała uderzać w trzeciej fazie operacji „Totalize”. Wejście do walki 1. Dywizji Pancernej miało poprzedzać potężne bombardowanie pozycji niemieckich w rejonie St. Sylvain – Couvicourt – okolice Renemesnil. Dywizja miała uderzać w dwóch rzutach, pierwszy rzut – 10. Brygada Kawalerii Pancernej, drugi rzut stanowiła 3. Brygada Strzelców. 2. Pułk Pancerny miał się poruszać na lewym skrzydle czoła 10. Brygady Kawalerii Pancernej, na prawym natomiast poruszał się 24. Pułk Ułanów, oba pułki były wspierane po jednym szwadronie 10. Pułku Dragonów, odwodem 10. Brygady Kawalerii Pancernej był 1. Pułk Pancerny((S. Koszutski, Szarża 2. Pułku Pancernego pod Caen dnia 8 sierpnia 1944 r., „Przegląd Kawalerii i Broni Pancernej”, 1963 nr 30, s. 2.)). Rejon wyjściowy, tzw. „Starting Line”, 2. Pułku Pancernego znajdował się pomiędzy wsią St. Aignan de Cramesnil, a laskiem położonym na północny wschód od tej miejscowości, który to wcześniej miała uchwycić szkocka 51. Dywizja Piechoty. Rozkazem dowódcy 10. Brygady Kawalerii Pancernej, pułk miał szarżować „w dym ostatnich bomb i pocisków”, w sile co najmniej dwóch szwadronów(( IPMS, Dziennik Bojowy 2. Pułku Pancernego, sierpień 1944, sygn. C4/II.)). Natychmiast po powrocie do swojej kwatery, ppłk dypl. Stanisław Koszutski odbył odprawę z dowódcami szwadronów, na której to sprecyzował plan działania 2. Pułku Pancernego. Według jego założeń o godz. 12.00 dnia 8 VIII 1944 r. 2.Pułk Pancerny miał wyruszyć na podstawę wyjściową do ataku. Na czele 2. Pułku Pancernego, miał szarżować 1. szwadron przez fałdę terenową wsi St. Aignan de Cramesnil aż do wzgórza przed wsią Soignolles. W ślad za 1. szwadronem ruszać miał 2. szwadron wzmocniony szwadronem dragonów, którzy mieli zatrzymać się na fałdzie wsi St. Aignan de Cramesnil. Na prawym skrzydle 2. szwadronu poruszał się pluton dowodzenia 2. Pułku Pancernego. Za 2. szwadronem miał się poruszać angielski szwadron czołgów saperskich typu Scorpion. 3. szwadron miał pozostać na pozycji wyjściowej, ubezpieczając cały atak ogniem dział czołgowych(( S. Koszutski, Szarża 2. Pułku Pancernego pod Caen…, s. 3.)). Poszczególne szwadrony otrzymały następujące kryptonimy bojowe: 1. szwadron – „Barbara”, 2. szwadron – „Ignacy”, 3. szwadron – „Dorota”. Dnia 7 VIII 1944 r., o godz. 23.55 ogłoszono pogotowie marszowe dla Pułku, przekazano szczegółowe wytyczne co do trasy marszu. Na pozycje wyjściowe 2. Pułk Pancerny wyruszył o godz. 0.30 dnia 8 VIII 1944 r. O godz. 9.30 dowódca pułku wysłał swojego pierwszego zastępcę mjr dypl. Bohdana Mincera celem nawiązania łączności ze szkocką 51. Dywizją Piechoty(( IPMS, Dziennik Bojowy 2. Pułku Pancernego, sierpień 1944, sygn. C4/II.)). O godz. 10.30 powrócił mjr dypl. Bohdan Mincer. Nawiązał on łączność ze Szkotami, jednak obraz jaki nakreślił dowódcy 2. Pułku Pancernego, był daleki od tego jakiego się spodziewał: Borguebus, Soliers Tilly la Campagne, Garce Garcelles Secqueville, opanowane przez oddziały brytyjskie. W rękach Niemieckich [sic!] pozostają: La Hogue, Secqueville le Campagne. Walka w toku. W lesie St. Aignan de Cramesnilw rej. północ Cintheaux oddziały kanadyjskie mniej więcej na linii lasku 0756 (płn. zach. od Cintheaux. przyp.aut.).(…)Po powrocie mjr. MINCER zameldował o sytuacji Dowódcy Pułku. Informacje te nie pokrywały się w zupełności z wiadomościami z Brygady dotyczących tego w czyich rękach znajduje się Secqueville le Campagne i lasy na połud.- wsch. i południe. Wg. danych z Brygady Secqueville le Campagne znajdowała się w rękach Brytyjczyków((Tamże.)). Pozycje niemieckie nie zostały przełamane, a uchwycony przyczółek był mniejszy niż się spodziewano. Rejon, z którego miał wyruszyć do ataku 2. Pułk Pancerny nie został w pełni oczyszczony, nie było wiadomo również, jakimi siłami dysponuje nieprzyjaciel w rejonie działania pułku(( S. Koszutski, Szarża 2. Pułku Pancernego pod Caen…, s. 4.)). O wszystkich tych trudnościach ppłk dypl. Stanisław Koszutski zameldował do kwatery głównej 10. Brygady Kawalerii Pancernej, po czym otrzymał rozkaz realizacji pierwotnego planu z tym, że planowane bombardowanie przyspieszono o 45 minut(( Tamże.)). Wobec zaistniałej sytuacji, dowódca 2. Pułku Pancernego zdecydował się wysłać dwa patrole celem rozpoznania przedpola. O godz. 10.45 ze sztabu Brygady przyszedł rozkaz jak najszybszego wyruszenia w kierunku „Starting Line”. O godz. 11.10 pułk wyruszył, a o godz. 11.30 doszło do kontaktu z piechotą wroga, po czym 2. Pułk Pancerny zatrzymał się w oczekiwaniu na dalsze rozkazy ze sztabu 10. Brygady Kawalerii Pancernej. O godz. 11.45 załogi zajęły miejsca w czołgach oraz dokonano ostatniej kontroli sprzętu i sieci radiowej(( IPMS, Dziennik Bojowy 2. Pułku Pancernego, sierpień 1944, sygn. C4/II.)). O godz. 12.00 2. Pułk Pancerny ruszył z dotychczasowego miejsca postoju do miejsca z którego ruszyć miało natarcie. Po drodze wykryto jeden czołg lub działo niemieckie, które to ogniem obu szwadronów zostało unieszkodliwione. Podstawę wyjścia do natarcia pułk osiągnął mniej więcej około godz. 13.00, było to szerokie wzniesienie terenowe z doskonałą widocznością, daleko w przód, w rejon stanowisk nieprzyjaciela. Ostatnie minuty spokoju oraz atmosferę jaka panowała wśród żołnierzy, oczekujących w napięciu na pierwsze strzały, tak po latach wspominał dowódca pułku, ppłk dypl. Stanisław Koszutski: „Więc zaczęliśmy wojnę po raz trzeci. A wokoło tym czasem wszystko ciągle jest tak mało „bojowe”. Skowronki w górze i ta pszenica i nastrój ludzi. W pszenicy są chabry i kępki przekwitających maków – nie dużo tego – ot tyle aby trochę ubarwić monotonną rdzawość pola(…)Na czołgu wydaję ostatnie dyspozycje obu majorom i adjutantowi. Kuba Zemlik, radiooperator, melduje, że radio „gra jak nigdy”(…)Przytwierdzamy do czołga proporzec pułkowy. Proporzec ma z Pułkiem przejść swój chrzest bojowy, dziś dnia 8 sierpnia 1944 roku pod Caen na polach Normandii…Jak kiedyś…kiedy to…z otwartymi sztandarami. Stać nas na ten gest!
Godzina 12.00. Szwadrony meldują gotowość bojową! Pada rozkaz:
Załadować K.M’y.- Barbara ruszać – Koniec.”(( S. Koszutski, Szarża 2. Pułku Pancernego pod Caen…, s. 4-5.)).
Mateusz Dudek
Zdjęcie – Wikimedia Commons
Mapa: Mateusz Dudek