Zadania wojenne LOT-u widziane oczami sztabowców. Refleksje powrześniowe.

Streszczenie Summary
Artykuł prezentuje zarys zadań jakie postawiono przed PLL LOT na wypadek wybuchu wojny. Tekst opiera się na dwóch relacjach przechowywanych w Instytucie Polskim i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie. Głównymi zadaniami lotnictwa komunikacyjnego w czasie wojny miały być transport jak i wykorzystanie warsztatów naprawczych na potrzeby własne jak i lotnictwa wojskowego. The paper presents the outline of tasks that had been put on LOT in case of war. The text is based on two relations which are stored in the Polish Institute and Museum of gen. Sikorski in London. The main tasks of civil air fleet in the war were transport and the use of repair shops for their own needs and military aviation.
Hasła indeksowe Key Words
PLL LOT, II wojna światowa PLL LOT, world war II

Wśród wielu różnych dokumentów historycznych wypełniających zasób Instytutu Polskiego i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie, odzwierciedlających w zasadniczej mierze sferę życia wojskowego, w tym i lotnictwa okresu II Rzeczpospolitej, autor dotarł do dwóch sprawozdań oficerów, które rzucają snop światła na rolę, jaką miało pełnić na wypadek wojny przedsiębiorstwo lotnicze LOT J. Hendricks, major pilot w st. sp., Moje spostrzeżenia, uwagi i fakty dotyczące przygotowań i działań wojennych, Polish Institute and Sikorski Museum, syg. LOT.A.I.29/Ib, s. 1-11 oraz J. Jungrav, ppłk. obs., Charakterystyka lotnictwa w chwili wybuchu wojny, Polish Institute and Sikorski Museum, syg. LOT.A.I.29/Ib. ,s. 1-32.. I w jednym i w drugim przypadku zapiski zostały sporządzone przez oficerów lotnictwa już na emigracji – we Francji. Pisane z kilkumiesięcznej perspektywy czasowej są przemyślaną refleksją krytycznie oceniającą zaistniałą przed wybuchem wojny rzeczywistość o raz rzeczywistość wojenną polskiego września. Można przyjąć, że pierwsza ocena użycia LOT-u w działaniach wojennych została sporządzona w końcu listopada 1939 r. przez majora pilota, zmobilizowanego w dniu 24 sierpnia 1939 r., a wcześniej pozostającego w spoczynku od 1931 roku – Józefa Hendricksa. Oficer zatytułował swój dokument : „Moje spostrzeżenia, uwagi i fakty dotyczące przygotowań i działań wojennych”. Na 11 stronach maszynopisu, w częściach : „Wstęp” i „Udział osobisty w przygotowaniach wojennych” mocno krytykuje całe stosunki wewnątrzwojskowe, które ostatecznie doprowadziły do tragedii wrześniowej. Potwierdzają to zawarte trzy „Końcowe uwagi” (na str. 10) oraz rozrachunek z czterema „Oskarżeniami służbowymi” (na str. 11).
Major pilot Hendricks Józef (1896-1969) życie poświęcił wojsku. Powołany w 1914 do armii niemieckiej służył w niej do końca I wojny, uzyskując nawet w 1917 po ukończeniu kursu specjalność obserwatora. W kolejnych latach szkolił się we Wrocławiu, w Brzegu i Hanowerze, cały czas w specjalnościach lotniczych. Po I wojnie, zgłosił się jako ochotnik do Wojska Wielkopolskiego otrzymując przydział do 3 Wielkopolskiej Eskadry Lotniczej (Polnej) organizującej się wówczas na podpoznańskiej Ławicy. Szybko awansował: najpierw na podporucznika (maj 1919), później porucznika (czerwiec 1919), skąd 15 czerwca 1919 roku wraz ze swoją eskadrą wyruszył na front polsko-ukraiński w okolice Lwowa. W 1920 r. przeniesiony został do 4 Wielkopolskiej Eskadry Bojowej stacjonującej na lotnisku w Bydgoszczy (przemianowanej w kwietniu 1920 r. na 15 Eskadrę Myśliwską), włączając się do szeregów personelu latającego eskadry((M. Niestrawski, 4 wielkopolska eskadra lotnicza bojowa (15. eskadra myśliwska), http://www.infolotnicze.pl/2012/05/04/4-wielkopolska-eskadra-lotnicza-bojowa-15-eskadra-myśliwska/)). Stąd ponownie w maju 1920 r. wyruszył na front na Podole. Odniósł szereg spektakularnych sukcesów bojowych, zwalczając m.in. cele naziemne w tym konne oddziały Budionnego. Został zestrzelony w sierpniu 1920 r., zdołał jednak zbiec przed ostrzałem Rosjan. Za obronę Lwowa otrzymał Krzyż Srebrny Orderu Wojskowego Virtuti Militari. Został ponadto czterokrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych. Po wojnie z bolszewikami służył w lotnictwie na różnych stanowiskach w Poznaniu, Krakowie i Warszawie. W 1922 awansował na kapitana, a w 1924 na stopień majora. W 1929 roku został mianowany Dowódcą Dywizjonu Szkolnego 1 Pułku Lotniczego. W 1931 r. przeszedł w stan spoczynku, osiedlając się w nabytym po parcelacji majątku w Nowej Wsi. Tu w spokoju przetłumaczył „Wojnę powietrzną” Hansa Rittera (wyd. w 1933 przez Wojsk. Inst. Nauk-Wydaw.)((Biogram na podstawie : J. Wawrzyniak, Józef Hendricks; http://niebieskaeskadra.pl/?control=8&id=4593 oraz Hendricks Józef, maj. pil., [w:] Lotnicy – Kawalerowie Orderu Wojennego Virtuti Militari. Tom 1. Wojna polsko-bolszewicka 1919-1920, Wyd. A. Marszałek, 2005, s. 63-64, ISBN 8374412437.)).
24 sierpnia 1939 roku zmobilizowano go i przydzielono mu funkcję Komendanta Bazy Zapasowej w Lublinie, dokąd przenosiła się poznańska baza lotnicza po 1 września 1939 r. 18 września Hendricks przekroczył granicę Rumunii i tam został internowany (o tych wydarzeniach, podobnie jak i o całej wcześniejszej drodze swojej jednostki pisze w spostrzeżeniach). Z Rumunii uciekł do Francji (1.XI.1939), stamtąd wraz z wycofującym się wojskiem do Wielkiej Brytanii(( Część swojej biografii – od 24 sierpnia do 18.X.1939 – Hendricks przedstawia w spostrzeżeniach.)).
Właśnie z końca listopada 1939 r. pochodzą spisane w Paryżu wnioski, a w nich zawarty jest fragment poświęcony „lotnictwu komunikacyjnemu” – tak określa je w spostrzeżeniach – a szczególnie LOT-owi. Fragment ten warto przytoczyć:
„Lotnictwo komunikacyjne” – jak pisze – „tak pod względem przemysłowym, jak też pod względem komunikacyjnym nie odpowiadało potrzebom polityki Państwa. Pod względem przemysłowym uzależniło się od importu maszyn zagranicznych /U.S.A./, pod względem komunikacyjnym eksploatowało linie zupełnie niepotrzebne w polityce komunikacyjnej, jak n.p. do Palestyny, natomiast pod względem wojskowym linie komunikacyjne były zupełnie zerem, gdyż nie przedstawiały one, ani rezerwy personalnej, ani też materialnej ani przemysłowej dla celów militarnych, dla obrony powietrznej Państwa. Cały „Lot” w pierwszym dniu wojny winien był być grupą lotnictwa do bombardowania w dzień i w nocy”. Tyle słów majora Hendricksa. Krytycznych słów zakończonych gorzkim spostrzeżeniem : „Niestety `mocarstwowa Polska` mogła sobie pozwolić na dziesiątki innych ministrów, tylko nie mogła zrozumieć kreacji ministerstwa lotnictwa”. Podobnie gorzkich, jakie zawierają ostatnie słowa jego spostrzeżeń – zawodowego oficera, specjalisty, patrioty: „Przechodziłem wojnę niemiecką, francuską na Zachodzie w r. 1914-1918, przechodziłem wojnę bolszewicką w r. 1919-1921 i nie mogę pojąć do dziś wypadków katastrofy od dnia 1.09. do 17.09.1939 r. w Polsce”.
Więcej informacji związanych z przeznaczeniem LOT-u do świadczenia pomocy w przypadku wybuchu wojny uzyskujemy czytając sprawozdanie wojenne spisane przez podpułkownika obserwatora Józefa Jungrava (1897-1952)((Zarówno sprawozdanie J. Jungrava jak i J. Hendricksa znajdują się w jednym zespole akt o sygnaturze LOT.I.29/Ib zatytułowane są : Relacje, referaty, ko-referaty /D-J/ i obejmują 5 pozycji: z 2.XII.1939. kpt. inż. Wacława Hanka, z 29.XI.1939 maj. pil. Hendricksa, z 9.VII.1959 ppłk. dypl. J. Jasińskiego, z 26.IV.1940 ppłk. obs. J. Jungrava oraz koreferat Lotn. I OPL Biura Rejestracyjnego M.S.Wojsk. płk. obs. Sznuka – bez daty.)).