Firma Saab zdaje sobie sprawę z trudności programu F-35, a ostatnie kłopoty w Kanadzie, czy też przesunięcia odbioru w innych krajach dobitnie świadczą o tym, że wokół JSF nie dzieje się teraz najlepiej.
Wobec tego wycofanie F-16 i przejście na F-35 wcale nie jest takie oczywiste. W samej Holandii partie polityczne są podzielone i tutaj Saab widzi szansę dla siebie i zamierza zaoferować Holandii 85 maszyn Gripen. Rosnące koszty Lightningów II mogą faktycznie okazać się poważnym problemem zwłaszcza jeśli rozpatrujemy samolot w całym okresie użytkowania.
Saab zarzeka się, że jest w stanie zaoferować nieporównywalną ofertę jeśli idzie o możliwości samolotu, cenę i terminarz dostaw.
Oczywiście trzeba pamiętać o tym, że ruszyła maszyna PR-owa, a jaki będzie jej efekt przekonamy się za jakiś czas.
Źródło: Saab’s Gripen blog
Zdjęcie: Saab