Pomimo zmniejszenia liczebności USAF poziom możliwości ma pozostać niezmieniony.
W takim tonie wypowiedział się generał Norton A. Schwartz. W wyniku restrukturyzacji zwolnionych zostanie 10000 żołnierzy należących do USAF w roku fiskalnym 2013. Jeśli sprawy będą dalej biegły w tym kierunku może również dojść do zamykania baz lotniczych. W ostatnim czasie mimo przemian, restrukturyzacji i przesunięć udało się uniknąć tego typu posunięć, ale teraz może się to zmienić. Ciągłe cięcia, które dotykają USAF po zakończeniu Zimnej Wojny zdają się nie mieć końca. Co ciekawe dowódcy już teraz uważają, że posiadają zbyt mało maszyn myśliwskich by realizować wszystkie zadania w należytym stopniu. Oczywiście trzeba w tej kwestii znaleźć złoty środek ponieważ dowódcy zawsze będą mili za mało sprzętu i ludzi, a księgowi zawsze będą widzieć zbyt duże wydatki. Wprowadzane zmiany nie mają mieć wpływu na możliwość globalnego zaangażowania USAF. Siły Powietrzne mają skupić się również na priorytetowych kierunkach takich jak wdrożenie KC-46 i F-35.
Źródło: DoD
Zdjęcie: USAF