Według AFP decyzja o zakupie myśliwców Rafale przez Kuwejt i Katar jest uzależniona od decyzji Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Sytuacja jest dość zaskakująca. Oba kraje w zasadzie chciałyby kupić samoloty, ale czekają na decyzje sąsiada. Zjednoczone Emiraty Arabskie mogą zakupić nawet 60 samolotów Rafale. Powodem tych wahań jest chęć do interoperacyjności pomiędzy wszystkimi trzema Siłami Powietrznymi. Według ekspertów Kuwejt mógłby kupić od 18 do 22 samolotów, a Katar 24. Rozmowy w ZEA trwają od 2008 roku , ale w listopadzie doszło do załamania i poproszono Eurofightera o kontrofertę. O tego czasu sytuacja jest niejasna.
Źródło: defensenews.com/AFP
Zdjęcie: Dassault