F-35C podłączony do katapulty

Kolejny mały krok w programie JSF.

W bazie Patuxent River doszło do podłączenia morskiej wersji smolotu F-35 oznaczonej literką C do katapulty. Co prawda na razie to testy „na sucho”, ale zawsze do przodu. Za sterami maszyny siedział pilot testowy U.S. Marine Corps Lt. Col. Matt „Opie” Taylor. Podczas prób sprawdzano wszystkie urządzenia i po raz pierwszy w historii podpięto samolot do katapulty. Zespół zbadał również problem wynikły podczas wstępnej próby kiedy to wystąpiły kłopoty z systemem łączenia samolotu z maszyną. Zaowocowało to przedłużeniem łącznika i powiększeniem jego zakresu ruchu. Faza sprawdzania kompatybilności F-35C z okrętami ma rozpocząć się jeszcze w tym roku. Wtedy też przeprowadzone zostaną próby ze startami przy pomocy pokładowej katapulty. Testy na prawdziwym okręcie mają zacząć się w 2013 roku. Jestem zaciekawiony czy JSF „wypali”. Włożono w niego mnóstwo pieniędzy, a przyszłość wcale nie rysuje się różowo. Mając w pamięci F-22 wcale nie można być pewnym pełnego sukcesu. Choć ciśnienie jakie jest wywołane na projekt jest ogromne. W końcu mają z niego korzystać wszystkie rodzaje się zbrojnych mające na stanie myśliwce. No i jest jeszcze spora grupa odbiorców zagranicznych.

Zdjęcie: Lockheed Martin
Źródło: Lockheed Martin