Według raportu Government Accountability Office (GAO) jednostki Marine Corps cierpią na poważny niedostatek ciężkich śmigłowców transportowych.
Dodatkowo analitycy zauważają, że obecne systemy uzbrojenia są cięższe od swoich poprzedników co stawia jeszcze poważniejsze wyzwania przed używanymi obecnie w USMC śmigłowcami CH-53E. Remedium na te problemy miał stać się program CH-53K Heavy Lift Replacement program. Wystartował on w 2005 roku i od tego czasu doświadczył wielu opóźnień i wzrostu kosztów. Według raportu koszt programu wzrósł z 18,8 miliardów dolarów do 25,5 w wyniku zwiększenia zamówienia ze 156 do 200 maszyn oraz w konsekwencji opóźnień względem harmonogramu. Mimo wszystko zasadniczym czynnikiem wzrostu kosztów całego programu jest zwiększenie liczby zamówionych helikopterów. Dostarczenie śmigłowców dla odbiorcy planowane jest na 2018 rok co stanowi opóźnieni o niemal 3 lata względem planowanych założeń. Pracującym nad programem udało się jednak rozwiązać wiele poważnych problemów, które wynikły w początkowej fazie planowania. Nowa strategia przewidziana dla programu na 2012 rok zakłada wydłużenie okresu badawczego i rozwojowego, przekazanie większej ilości środków na fazę badań oraz opóźnia produkcję. Pomimo to zdecydowano się na obcięcie części pieniędzy na badania w roku fiskalnym 2012 co ma spowodować dodatkowy poślizg wynoszący jak się szacuje 7 miesięcy.
Zdjęcie: Sikorsky