infolotnicze.pl

Walka Kościoła z władzą ludową o „Caritas” w 1950 roku w świetle dokumentów

Już w 1949 roku rząd PRL zaostrzył swoją politykę wobec Kościoła. Przejawiało się to w wydawaniu dekretów i rozporządzeń ograniczających prawa i wolności Kościoła. Upaństwawiano szpitale, które wcześniej należały do zgromadzeń zakonnych, zwalniano zatrudniony tam personel, likwidowały likwidowano też szkolnictwo katolickie. Na Kościół nałożono podatki i zmuszono wzorem przedsiębiorstw do prowadzenia ksiąg fiskalnych. Parafialne księgi metrykalne miały być przekazane administracji państwowej. Wierni mieli na sobie coraz więcej zakazów administracyjnych, uniemożliwiających im udział w uroczystościach religijnych. Episkopat okrzyknięto wrogiem państwa , zarzucając mu współpracę z okupantem w czasie wojny.

W październiku 1948 r. zmarł kardynał August Hlond. Jego następcą został biskup lubelski Stefan Wyszyński, mianowany 4 stycznia 1949 r. prymasem Polski. Na jego barkach spoczywała walka z bezprawnymi, antykościelnymi poczynaniami rządu PRL. 5 sierpnia 1949 r. powstała tak zwana Komisja Mieszana, która miała się zajmować uregulowaniem wzajemnych stosunków między Kościołem i państwem. W jej skład ze strony kościelnej wchodzili: biskup Zygmunt Choromański – Sekretarz Episkopatu, biskup płocki Tadeusz Zakrzewski i biskup łódzki Michał Klepacz. Stronę państwową reprezentowali: minister administracji publicznej Władysław Wolski, poseł Franciszek Mazur i wiceminister obrony narodowej Edward Ochab.

Polscy komuniści wprowadzili obowiązkowe śluby cywilne. Chodziło bowiem o to, aby podważyć znaczenie ślubów kościelnych i mieć bezpośredni wgląd do dokumentów metrykalnych obywateli. Metryki jednak znajdowały się w posiadaniu parafii, do których byli przypisani mieszkańcy całego kraju. Władza ludowa zasłaniając się prawem, które sama tworzyła, wszelkimi sposobami chciała te księgi pozyskać.

22 września 1949 r. Sekretarz Episkopatu biskup Zygmunt Choromański wystosował list do ministra administracji publicznej Władysława Wolskiego w sprawie przekazania ksiąg metrykalnych urzędom stanu cywilnego. Nie wyraził w nim zgody na oddanie tych ksiąg pracownikom urzędu stanu cywilnego, gdyż jak pisał „stanowią one własność kościelną i są jedynym źródłem rejestrów parafialnych”1. Wyraził jednak zgodę, aby pracownicy urzędu stanu cywilnego sporządzili odpisy dokumentów w lokalach parafialnych na własny koszt2. Rozpoczęła się istna lawina pism płynących z Episkopatu do Ministerstwa Administracji i odwrotnie. Dotyczyły one setek spraw, które stanowiły kość niezgody między stronami. I tak 16 grudnia 1949 r. na ręce W. Wolskiego wpłynęło pismo S. Wyszyńskiego w sprawie uniemożliwiania działalności duszpasterskiej w szpitalach3. 29 grudnia 1949 r. pismo w sprawie zarządzeń władz lokalnych utrudniających uroczystości religijne w czasie Kongresu Różańcowego4. 26 listopada 1949 r. – list Sekretarza Episkopatu Z. Choromańskiego do Ministra Skarbu w sprawie osobistych dochodów duchownych5.

Zadaniem Komisji Mieszanej było osiąganie porozumień między władzami kościelnymi a państwowymi. Przedmioty sporu pozostawały te same i było ich z roku na rok więcej. Ogólnie można je pogrupować w następujące bloki problemowe: a) polityka podatkowa wobec Kościoła, b) szykany władz wobec katolickich instytucji oświatowych, c) ograniczanie działalności wydawniczej Kościoła.

Ogromnym ciosem wymierzonym w Kościół było odebranie mu w styczniu 1950 r. charytatywnej organizacji „Caritas”, którą zaraz po wyzwoleniu arcybiskup Sapieha dekretem z 25 sierpnia 1945 r. reaktywował. Jej podstawowym zadaniem było koordynowanie i kierowanie działalnością dobroczynną na terenie wszystkich diecezji. Z jej pomocy skorzystało ponad sto tysięcy starców, sto trzydzieści tysięcy najbiedniejszych rodzin (w jednym tylko 1948 r. pod opieką tej instytucji znajdowało się około sto sześćdziesiąt siedem tysięcy niemowląt w zakładach opieki nad matką i dzieckiem)6.

Dlatego właśnie, że Caritas cieszył się przeogromną popularnością w społeczeństwie, rząd zdecydował się ją przejąć pod swoje skrzydła, a tym samym pozyskać sympatię narodu, która dotychczas spływała na Kościół. Dnia 23 stycznia 1950 r., pod pretekstem rzekomych nadużyć finansowych biskupów, władze przeprowadziły kontrolę lokali Caritasu w całym kraju. Tego samego dnia na podstawie zarządzenia ministra pracy i opieki społecznej, ministra oświaty i ministra administracji publicznej powołano zarząd przymusowy zrzeszenia „Caritas”. W dniu 25 stycznia 1950 r. ogłoszono utworzenie przymusowych zarządów w poszczególnych diecezjach obsadzonych przez „księży patriotów”7.

Księża patrioci powstali we wrześniu 1949 r. Wtedy to rząd powołał Komisję Księży przy Związku Bojowników o Wolność i Demokrację. Komisja ta miała roztoczyć „opiekę nad księżmi”, którzy stracili zdrowie w walce z okupantem i potrzebują pomocy. Przysięgali oni na wierność Polsce Ludowej. Przyjęli nazwę „księża patrioci”, co z czasem w pojęciu ogółu stało się synonimem współpracy z władzą ludową.

W związku z ustanowieniem przez rząd 23 stycznia 1950 r. przymusowego zarządu „Caritas” ostry protest w telegramie do Bolesława Bieruta wystosował kardynał Sapieha8. Odniósł się w nim do wielu zarzutów, które postawiono księżom i pracownikom Caritasu we Wrocławiu. I tak księdzu Administratorowi Apostolskiemu Milikowi zarzucono, że z przeznaczonych dla ubogich zapasów Caritasu we Wrocławiu pobrał dla siebie 20 kilogramów kawy i za nią nie zapłacił. Zaprzeczono temu „pomówieniu” stwierdzając, że Milik za kawę zapłacił więcej niż była warta. Dyrektorowi Caritasu we Wrocławiu Paszendzie zarzucono, że pobiera miesięczne wynagrodzenie za pracę w kwocie pięćdziesiąt tysięcy złotych. Episkopat stwierdził, że kwota ta wynosiła dwadzieścia dziewięć tysięcy osiemset złotych. Ponadto rząd zarzucił Paszendzie, że był agentem Gestapo, na co władze kościelne przypomniały, że wyrokiem z dnia 18 czerwca 1946 r. został uniewinniony. Rząd zarzucił, że z funduszy Caritasu duchowieństwo i zakony otrzymywały liczne zapomogi, wspierano więźniów, przeznaczało fundusze na prywatne cele, nie troszcząc się o ubogich i potrzebujących. Przeciwko wszystkim „pomówieniom i nagonce medialnej” Episkopat Polski w wspominanym piśmie złożył na ręce prezydenta Bolesława Bieruta uroczysty protest9.

Na list Episkopatu do Bieruta odpowiedział 15 lutego 1950 r. premier rządu Józef Cyrankiewicz, zarzucając Kościołowi niedbalstwo w zarządzaniu Caritasem i nadużycia finansowe, a także grożąc konsekwencjami prawnymi. Kardynał Sapieha uważał groźby premiera za poważne, liczył się nawet z możliwością procesu sądowego i aresztowaniem10. Cyrankiewicz zarzucił ponadto Episkopatowi niechęć pogodzenia się Kościoła ze zmianami ustrojowymi w Polsce, ale i bezkarne trwonienie majątku. Wytknął Kościołowi chęć ochrony swoich przywilejów „pod płaszczykiem obrony rzekomo zagrożonego Kościoła i religii katolickiej, a więc używa argumentów religijnych dla celów politycznych, obcych interesom wierzących i kleru”11. W liście do kardynała Sapiehy Cyrankiewicz nie tylko odpowiedział na zarzuty, ale i atakował Episkopat. W sprawie Caritasu podkreślił, że nie były przestrzegane elementarne zasady wymagań przepisów rachunkowych, brakowało kontroli i obecne były zaniedbania w dziedzinie rozdziału i przechowywania środków pomocy, co z kolei sprzyjało wykroczeniom i nadużyciom ze strony ludzi nieuczciwych, chciwych, nieczułych na potrzeby ludzi biednych. Do tych oskarżeń samowolę, prywatę, klikowość i malwersacje praktykowane przez nieuczciwych duchownych i pracowników cywilnych na majątku Caritasu12. Atakując Episkopat podkreślił, że część duchownych poparło rząd i jest mu wdzięczna za to, że „przyszedł Caritasowi z odsieczą”. Miało to na celu podzielenie duchowieństwa i oddanie Caritasu we władanie „księży patriotów” w zamian za uległość i popieranie systemu komunistycznego. Kończąc list J. Cyrankiewicz wezwał Episkopat, aby zaprzestał bronić własne, już i tak odebrane mu przez władzę ludową przywileje oraz zaniechał „agresywnych wystąpień i bezprawnej presji w stosunku do lojalnych wobec państwa ludowego księży”13.

4 marca 1950 r. w imieniu Episkopatu Polski, biskup Zygmunt Choromański przesłał na ręce Prezesa Rady Ministrów Józefa Cyrankiewicza odpowiedź na jego pismo z dnia 15 lutego 1950 r. Podkreślił w nim niesprawiedliwe zarzuty kierowane w stronę księży jak i naruszenie prawa podczas rozwiązania związku Caritas. Zaapelował w nim, aby rząd zmienił swój stosunek do Kościoła i duchowieństwa, co mogłoby dać nadzieję na normalizację wzajemnych stosunków14.

Zanim ostatecznie podpisano porozumienie między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Episkopatem (14 kwietnia 1950 r.), do opinii publicznej dotarły kolejne trzy dokumenty w sprawie tego stowarzyszenia. Pierwszy z nich to list biskupów polskich do duchowieństwa w sprawie Caritasu z 30 stycznia 1950 r. Atak na Caritas podzielił środowisko duchowne. Spora jego część uwierzyła władzy ludowej, iż w łonie tego stowarzyszenia dochodziło do korupcji, za którą odpowiedzialni byli duchowni. Zwiedzeni obietnicami, wręcz przekupieni przez partyjnych liderów uwierzyli, że mają z ich pomocą zreformować Caritas, pozbyć się panującej tu bezprawności i nadal nieść pomoc ludziom potrzebującym.

Do tego właśnie gremium zwrócili się w tym właśnie dokumencie biskupi polscy: „księża, którzy na zebraniach wygłaszali przemówienia nie licujące z godnością stanu kapłańskiego mają obowiązek zgorszenie naprawić w sposób najbardziej celowy”15. Przypomniano też księżom, że nie mogą brać udziału w żadnych zebraniach o charakterze politycznym. Skierowano ponadto apel do tych wszystkich, którzy „złożyli podpisy protestacyjne” w sprawie Caritasu (popierając tym samym stanowisko rządu co do ingerencji w struktury stowarzyszenia), aby jak najszybciej przejrzeli na oczy i wrócili na łono Kościoła16. List zamyka prośba o zgodę, jedność i zespolenie rodziny kapłańskiej na bazie fundamentu, którym cały Kościół powinien się kierować, to jest niesienia pomocy ludziom potrzebującym.

Kolejnym krokiem, który należało zrobić było wystosowanie oświadczenia Episkopatu do wiernych w sprawie Caritasu. Takie pismo dotarło do społeczeństwa 30 stycznia 1950 r. Czytamy w nim między innymi o rozsiewaniu przez rząd „nieprawdziwych wiadomości godzących w dobre imię Caritasu, który ma ogromny wkład w ratowanie od nędzy, chorób i śmierci milionów Polaków”17. Władze kościelne tłumaczyły wiernym skąd pochodziły środki i jaka była wola ofiarodawców w ich dzieleniu. Końcowe oświadczenie zawierało stanowisko Kościoła związane z odcięciem się od brania odpowiedzialności za zmienioną organizację Caritas, będącą pod przymusowym zarządem i przystąpieniem do likwidacji jej dotychczasowych struktur18. List do wiernych miał rozwiać wszelkie wątpliwości, które mogły zrodzić się w głowach obywateli, poddanej fali propagandowej nagonki na Kościół, w której Caritas był swoistym narzędziem.

9 lutego 1950 r. Kuria Warszawska wystosowała list w sprawie Caritasu do Zarządu Miejskiego Warszawy. Właściwie była to odpowiedź na pismo, które dzień wcześniej trafiło do Kurii. Strona kościelna podważyła sensowność stawianych jej zarzutów, ale i wyraziła oburzenie na pogróżki skierowane w nim pod adresem Prymasa Polski. Rozwiązanie Caritasu duchowni motywowali w następujący sposób: „z chwilą zamianowania przez czynniki państwowe zarządów przymusowych dla organizacji Caritas przestała ona być wyrazem społeczno-charytatywnej pracy Kościoła i Kościół nie może brać odpowiedzialności za taką organizację19.

Ostatnim dokumentem w omawianej sprawie jest list Sekretarza Episkopatu biskupa Zdzisława Choromańskiego do Ministra Administracji Publicznej Władysława Wolskiego, dotyczący zarzutów i postępowania władz wobec duchowieństwa w trakcie likwidacji kościelnego Caritasu. Komunikaty PAP, ukazujące się w prasie, nagminnie zarzucały części hierarchów kościelnych zmuszanie duchownych, aby odmawiali udziału w pracy Zrzeszenia Caritas oraz to, że ci hierarchowie samowolnie likwidowali i trwonili mienie Caritas. Biskup Z. Choromański na te zarzuty odpowiedział podobnymi argumentami jak w poprzednich pismach kierowanych do omawianych instytucji. Należy pamiętać, że postawienie na ostrzu noża całej sprawy było ryzykowne dla obu stron. „Wentylem bezpieczeństwa” miała być powołana Komisja Mieszana, której nadrzędnym zadaniem miało być wypracowanie ostatecznego porozumienia między państwem a Kościołem.

Porozumienie zawarto 14 kwietnia 1950 r. Czynnikami motywującymi rząd PRL do ustępstw był między innymi kryzys ideologiczny wewnątrz partii wywołany „odchyleniami prawicowymi”. Komuniści postanowili najpierw zażegnać ten kryzys i ustabilizować sytuację w państwie. Tym bardziej, że nastroje społeczne podminowane były brakami na rynku podstawowych środków do życia. Rządowi zależało też na osłabieniu Kościoła i oderwaniu go od Watykanu. Rozbicie Caritasu i wiele innych akcji wymierzonych w Kościół temu celowi miało służyć. Podpisując porozumienie Kościół liczył na zagwarantowanie jego istnienia jako instytucji. Po jego podpisaniu utworzony został Urząd do Spraw Wyznań podlegający Prezesowi Rady Ministrów20. Na czele Urzędu stał dyrektor w randze ministra, bezpośrednio podległy premierowi. Pierwszym dyrektorem mianowano Antoniego Bidę.

Grzegorz Jończyk


Bibliografia:

Dudek A., Komuniści i Kościół w Polsce 1945-1989, Kraków 2003.

Głowacki W., Podstawy wiedzy o PZPR, Warszawa 1989.

Raina P., Kościół w PRL 1945-1959, Poznań 1994.

Roszkowski W., Najnowsza historia Polski 1945-1980, Warszawa 2003.

Szwagrzyk K., Zbrodnie w majestacie prawa 1944-1955, Warszawa 2000.

Żaryn J., Kościół a władza w Polsce (1945-1950), Warszawa 1997.


Streszczenie
W lipcu 1949 r. powstała państwowo – kościelna komisja mieszana, której zadaniem było wypracowanie porozumienia między rządem a kościołem. Podpisano deklarację, w której kościołowi zagwarantowano nauczanie religii w szkołach, funkcjonowanie KUL-u i organizacji charytatywnych oraz pozwolono księżą przebywać w szpitalach i więzieniach. W zamian duchowieństwo miało wzywać do poszanowania władzy, utrwalania pokoju i uporządkowania struktur kościelnych na ziemiach odzyskanych.
W styczniu 1950 r. zarekwirowano struktury i mienie Caritasu oraz wprowadzono przymusowy zarząd. Koniem trojańskim był ruch księży patriotów – kapłanów współpracujących z komunistami. Bezwzględność władz zmusiła kardynała Stefana Wyszyńskiego do podpisania z nią układu 14 kwietnia 1950 r. Kościół zgodził na „nieprzeszkadzanie” w kolektywizacji i nakłonienie Watykanu, aby ten ustanowił stałe diecezje na ziemiach odzyskanych. Było to tylko trwające kilka miesięcy zawieszenie broni, po czym konflikt rozgorzał ze zdwojoną siłą.

Słowa kluczowe: Caritas, religia, księża patrioci, kolektywizacja, Episkopat.


Summary

In July 1949 a state-church mixed commission was formed, whose task was to reach an agreement between the government and the church. A declaration was signed in which the church was guaranteed the teaching of religion in schools, the functioning of the Catholic University of Lublin and charitable organizations, and the priest was allowed to stay in hospitals and prisons. In return, the clergy were to call for respect for power, for the preservation of peace and the ordering of church structures in the recovered territories.

In January 1950, the structure and property of Caritas were imprisoned and forced management was introduced. The Trojan horse was the movement of priests of patriots – priests cooperating with communists. The ruthlessness of the authorities forced Cardinal Stefan Wyszynski to sign the agreement with her on April 14, 1950. The church agreed to „not obstruct” collectivization and urge the Vatican to establish permanent dioceses in the regained territories. It was only a ceasefire lasting several months, after which the conflict flared with redoubled force.

Keywords: Caritas, religion, priests, patriots, collectivization, Episcopate.


1 List Sekretarza Episkopatu bp. Z. Choromańskiego do Ministra Administracji Publicznej W. Wolskiego w sprawie przekazania ksiąg metrykalnych urzędom stanu cywilnego, Warszawa 1949. Pismo Okólne, 1989 nr 11, s. 29-30. [w:] P. Raina, Kościół w PRL, dokumenty, t. 1, 1945-1959, Poznań 1994.

2 Tamże, s.30

3 List Prymasa S. Wyszyńskiego do Ministra Administracji Publicznej W. Wolskiego w sprawie uniemożliwiania działalności duszpasterskiej w szpitalach, Warszawa 1949, Pismo Okólne, 1989 nr 12.

4 Tamże, s. 23-32.

5 List Sekretarza Episkopatu bp. Z. Choromańskiego do Ministra Skarbu w sprawie osobistych dochodów duchownych, Warszawa 1949, Pismo Okólne, 1989 nr 11, s. 33.

6 P.Raina , Kościół w PRL, s. 201.

7 Tamże, s. 201.

8 List Episkopatu do Prezydenta Bieruta w sprawie Caritasu, Kraków 1950. Pisma Okólne, 1989 nr 14, s. 28-32.

9 Tamże, s. 210.

10 P.Raina, Kościół w PRL, s. 217.

11 Odpowiedź premiera J. Cyrankiewicza do kardynała A. Sapiehy na list Episkopatu w sprawie Caritasu, [w:] P.Raina, Kościół w PRL, s. 220.

12 Tamże, s. 221.

13 Tamże, s. 222.

14 Odpowiedź Episkopatu na list Premiera J. Cyrankiewicza z 15 lutego 1950, Warszawa 1950, Pismo Okólne, 1989 nr 16, s. 30-34.

15 List biskupów polskich do duchowieństwa w sprawie Caritasu, Kraków 1950, Pismo Okólne, 1989 nr 14, s. 32-34.

16 Tamże, s. 33.

17Oświadczenie Episkopatu do wiernych w sprawie Caritasu, Kraków 1950, Pismo Okólne, 1989 nr 15, s.22.

18 Tamże, s. 23.

19 P.Raina, Kościół w PRL, t.1 1945-1959, Poznań 1994, s.217.

20 Ustawa z 19 kwietnia 1950 r. o zmianie administracji publicznej, Dziennik Ustaw nr 19, 28 IV 1950, poz. 156, art. 4.



Opublikowano

w

przez

Tagi: