W samolocie Boeing 787 Dreamliner należącym do linii Japan Airlines doszło do pożaru. Wybuchł on gdy maszyna przyleciała z Tokio, wylądowała na lotnisku w Bostonie, pasażerowie zdążyli opuścić samolot i nic nikomu się nie stało. Wygląda na to, że eksplodowały litowo-jonowe baterie systemu elektrycznego. Pożar został szybko ugaszony, właściciel samolotu prowadzi rozmowy z firmą Boeing celem wyjaśnienia przyczyn.
Sprawa jest o tyle niepokojąca, że samoloty Dremliner latają także w PLL LOT. Miejmy nadzieję, że te wszystkie usterki, o których słyszy się to tylko efekt wieku młodości Boeinga 787.
Źródło: Flightglobal