Jak donosi Times of Japan protest przeciwko użytkowaniu przez USA maszyn Osprey w Japonii zebrał na Okinawie dziesiątki tysięcy ludzi.
Przyczyną niepokojów jest seria problemów jakie przytrafiły się tej maszynie w ostatnim czasie i poważne obawy co do bezpieczeństwa lotów tych skądinąd nowatorskich maszyn.
Według organizatorów na wiecu miał być 101,000 osób. Dodatkowo atmosferę podgrzał fakt ostatniego awaryjnego lądowania, które miało mieć miejsce w Jacksonville w Karolinie Północnej.
Również w Tokio doszło do manifestacji podczas której 10,000 osób złapało się za ręce by zaprotestować przeciwko całej sytuacji.
12 maszyn Osprey jest zgromadzonych w bazie w Iwakuni gdzie przechodzą przegląd. Od października mają latać z bazy Futenma.
Cała sytuacja z naszej perspektywy jest dość zaskakująca, a tak silny opór wydaje się nieuzasadniony. Co prawda V-22 miały i nadal mają swoje problemy, ale chyba nikt nie przypuszczał, że pociągną one aż tak wielkie zgromadzenia. Z takim oporem trzeba się już liczyć i Rząd USA musi wziąć pod uwagę głos obywateli Japonii.
Źródło: Times of Japan
Zdjęcie: Lt. Col. Kevin Gross