Nad Afganistanem lata już zmodyfikowany KC-130J gotowy do wsparcia działań Marines.
Samolot został wyposażony w pociski Hellfire i Griffin. Jego głównym zadaniem jest wykonywanie misji bliskiego wsparcia close-air-support (CAS) na rzecz jednostek Marines wykonujących operacje naziemne. Możliwość przywołania w każdej chwili wsparcia z powietrza ma stanowić spory komfort dla dowódców naziemnych. Dodatkowo zaawansowane systemy optyczne pozwalają na wyszukiwanie celów. Głowna przewagą C-130 nad śmigłowcami i myśliwcami jest ilość zabieranych pocisków i długotrwałość lotu co wszystko razem przekłada się na efektywniejsze wsparcie własnych wojsk. Capt. Dusty Cook stwierdził, że w tym przypadku głównym zadaniem KC-130J nie jest tankowanie własnych maszyn jak ma to miejsce zazwyczaj, ale dostarczenie zmasowanego ognia w miejsce, które tego akurat wymaga.
Źródło: USMC
Zdjęcie: USMC