Gripen to jeden z samolotów branych pod uwagę w Malezji.
Szwedzi, którzy w ostatnich miesiącach ponoszą porażkę, za porażką szukają swojej szansy w Malezji. Zamieszanie w sprawie przetargu w Szwajcarii, a wcześniej poważne podejrzenia w Czechach nadszarpnęły wizerunek firmy i samego samolotu. Pomimo tych potknięć firma dalej przez naprzód i z pewnością może liczyć na wsparcie we własnym kraju gdzie już wyrażono zainteresowanie dalszym rozwojem samolotów. Peter Liander zachwala Gripena jako najtańszy samolot w swojej klasie jeśli idzie o koszt użytkowania w całym okresie służby. Malezja chce zastąpić 10 maszyn MiG-29 i Gripen jest jednym z potencjalnych samolotów, które mogą zagościć w Royal Malaysian Air Force (RMAF). Konkurencja jest jednak mocna i w stawce są również Eurofighter Typhoon, F/A-18E/F Super Hornet oraz Su-35. Mimo wszystko zważywszy na silne zakorzenienie Rosji w regionie wydaje się, że Su-35 ma spore szanse na zwycięstwo. Decyzja będzie najprawdpdobniej jednak polityczną jak to zazwyczaj w takich sytuacjach bywa.
Źródło: Bernama
Zdjęcie: Saab