Według redaktorów Israel Hayom F-16 z Polski mają wziąć udział w ćwiczeniach w Izraelu.
W połowie marca w bazie Ovda mają odbyć się wspólne ćwiczenia w ramach których odbędą się symulowane walki powietrzne i ćwiczenia nawigacyjne. Według IDF tego typu wspólne ćwiczenia to szansa na wzmocnienie relacji z innymi siłami zbrojnymi. Według oficjeli z SP Izraela Polacy chcą, by nie nagłaśniać medialnie całej sprawy. 3 miesiące wcześniej podobne ćwiczenia odbyły się z udziałem greków i włochów. Jeśli podawane przez izraelskie media informacje okażą się prawdą całą sprawa zaczyna wyglądać niepokojąco w kontekście napięć na linii Izrael-Iran. Co chwila pojawiają się informacje o możliwym ataku wyprzedzającym, w rejonie co rusz krąży któryś z amerykańskich lotniskowców. Wygląda to jak beczka prochu. Czy nasze F-16 są niezbędne na owej beczce? Oczywiście obawy mogą okazać się na wyrost i ćwiczenia po prostu się odbędą, lotnicy nabędą doświadczenia, sprzęt sprawdzi się w nowych warunkach, nastąpi przygotowanie do dalszej kooperacji na linii obu krajów i nie wydarzy się nic więcej. Oby taki własnie scenariusz przyszło nam opisywać za czas jakiś.
Źródło: Israel Hayom
Zdjęcie: IAF