Oficjele z USAF przedstawili dziś w Waszyngtonie propozycję restrukturyzacji.
Zakłada ona skasowanie 286 samolotów w tym 227 w roku fiskalnym 2013. Wszystkie maszyny z planowanych miałyby zostać wycofane w przeciągu 5 lat. Według sekretarza Michael Donleya Siły Powietrzne dostosowują się do przyszłych wyzwań. Struktura SP musi zostać dostosowana do nowych celów strategicznych, ale również do cięć w budżecie, które są solą w oku armii. Odpowiedzią USA na tą sytuację jest propozycją wycofania samolotów różnych typów, które wykraczają poza potrzeby wynikające z nowej doktryny. Gdzie to było możliwe decydowano się wycofać wszystkie maszyny jednego typu, co przekłada się na ograniczenia kosztów w dziedzinie utrzymania, wsparcia, ale i szkolenia. Szacowane oszczędności to 8,7 miliarda dolarów w najbliższych 5 latach. Wydaje się, że podjęte kroki wpisują się w unifikację, która możemy powszechnie obserwować. Sztandarowym przykładem jest tu program JSF, dzięki któremu koszt operowania myśliwców ma ulec zmniejszeniu poprzez zastawanie jednego typu samolotu. Również unowocześnienia sprzętu ma wpływ na jego ilość konieczną do wypełniania postawionych zadań.
Źródło: U.S. Department of Defense
Grafika: USAF