Nie było oferty F-35 dla Indii

Według Press Trust of India, na który powołują się reporterzy India Defence Pentagon nie miał nigdy oferować F-35 Indiom.

Rzecznik Leslie Hullryde miał potwierdzić, że na chwilę obecną nie proponowano maszyn JSF Indiom. Co ciekawe szybko dodał, że gdyby Indie wyraziły zainteresowanie samolotem sprzedaż taka byłaby możliwa. Na ewentualne zapytanie USA przekazałyby odpowiedni pakiet informacji i można by rozpocząć negocjacje. Ważną kwestią są tu odpowiednie zabezpieczenia, które musiałby zapewnić Indie pod względem ochrony informacji dotyczących maszyn Lightning II. Na chwilę obecną decyzja Indii o zakupie F-35 byłaby bardzo zaskakująca. W świetle przetargu na MMRCA zamówienie kolejnych maszyn byłoby duża niespodzianką. Hipotetycznie jest to możliwe i w takim układzie Indie miałyby w swoim arsenale ponad 120 maszyn Rafale, za kilka lat kilkaset maszyn PAK FA T-50 i dodatkowo F-35. Siły Powietrzne Indii przedstawiałyby się wtedy nadzwyczaj okazale. Nawet w przypadku braku F-35 w tej układance i tak hindusi będą, a w zasadzie już są, jedną z wiodących armii w Azji. Należy również pamiętać o intensywnej modernizacji w pozostały parku maszynowym w indyjskich Siłach Powietrznych. Indie zamówiły ostatnio aparaty UAV od IAI. Dla indyjskich MIrage zamówiono 500 zaawansowanych pocisków MICA. Poza wspomnianymi maszynami T-50 Indie zamawiają również samoloty Su-30MKI.

Źródło: India Defence/ Press Trust of India

Zdjęcie: Lockheed Martin