Streszczenie | Summary |
Winston Spencer Leonard Churchill urodził się w Blenheim Palace. Jego ojcem był Chancellor of Exchequer (brytyjski minister finansów). Do 12 roku życia Winston Churchill uczył się w domu, później trafił do Harrow School. Po ukończeniu tej szkoły Churchill uczył się w Royal Military Academy w Sandhurst. Po zakończeniu akademii rozpoczął służbę w 4. pułku huzarów. | Winston Spencer Leonard Churchill was born in Blenheim Palace. His father held the position of Chancellor of Exchequer (British minister of finance). Churchill had been home-schooled until he reached the age of 12, and was later sent to Harrow School. He continued his education in the Royal Military Academy in Sandhurst. Having graduated from the academy he began his service in the 4th Regiment of Hussars. |
Hasła indeksowe | Key Words |
Winston S. Churchill, 4. pułk huzarów, Wielka Brytania, XIX wiek | Winston S. Churchill, 4th Regiment of Hussars, United Kingdom, 19th century |
30 listopada w Blenheim Palace Lady Randolph Churchill przedwcześnie powiła syna. Tak narodził się Winston Spencer Leonard Churchill.
Jak celnie zauważa Alfred Liebfeld ((A. Liebfeld, Churchill, Warszawa 1971, s.12.)) podobnie było z Napoleonem Bonaparte, który również nie chciał czekać z przyjściem na ten świat. Winstona Leonarda Spencera Churchilla ochrzczono w kaplicy w Blenheim niepełna miesiąc po urodzeniu.
W życiu każdego młodego człowieka ogromną rolę pełnią osoby, które w sposób większy lub mniejszy kształtują poglądy na świat w najwcześniejszych fazach rozwoju. Lord Randolph i Jennie Jerome nie mieli zbyt dużo czasu, który mogliby poświęcić swoim pociechom. Jako Chancellor of the Exchequer (Minister Finansów w Wielkiej Brytanii), ojciec Winstona miał wiele obowiązków na głowie, wobec czego niewiele czasu mógł spędzić z synem. Życie polityczne, a co za tym idzie podróże w delegacje były jego najczęstszą aktywnością.
Nic zatem dziwnego, że duży wpływ na życie młodego Winstona miała jego opiekunka, a zarazem pierwsza nauczycielka Elizabeth Anne Everest. Chyba żaden z biografów Churchilla nie pomija jej milczeniem. Urodziła się w hrabstwie Kent (południowo-wschodnia Anglia) w 1833 roku. Choć swoją „małą ojczyznę” opuściła wiele lat przed podjęciem pracy w domu Churchillów, zawsze pamiętała o miejscu zwanym „Ogrodem Anglii”.
Jej siostra mieszkała w Ventnor. Tam również pracował pan Everest. Był naczelnikiem miejscowego więzienia. „Jej mąż [pani Everest] przez trzydzieści lat pracował jako naczelnik więzienia. Zarówno wtedy jak i w późniejszych czasach zabierał mnie na po Downs lub przez Landslip. Opowiadał mi wiele historii o buntach w więzieniach, o tym jak więźniowie kilkakrotnie zaatakowali go i zranili”- wspominał Winston Churchill ((W. S.Churchill, Moja Młodość, Poznań 2000, s.12.)).
Zanim Elizabeth Ann Everest podjęła wyzwanie wychowania Winstona i jego brata Jacka imała się codziennych zajęć w domu Rev Thompson Phillipsa z Carlislie oraz duchownego w Cumberland, gdzie opiekowała się dziewczynką o imieniu Ella. Później, pracując już u Churchillów bardzo często wracała myślami do swojej wychowanki ((Randolph S. Churchill, The Young Churchill, London 1972, s. 20.)).
Zatrudnienie u Lorda Randolpha Elizabeth Ann Everest znalazła w lutym 1875 roku. Wisnton miał wtedy niewiele ponad trzy miesiące. Właściwie największą orędowniczką jej przyjęcia była Jennie Jerome. Do matki przemawiał przede wszystkim fakt, iż Everest była zagorzałą katoliczką. Wraz z rodziną Churchillów zamieszkała w Londynie na 48 Charles Street.
Podczas codziennego spaceru w parku z Winstonem, dla innych była tylko zwykłym przechodniem. Jedną z tysięcy niań jakie widziała Wiktoriańska Anglia. Jednak dla przyszłego premiera Albionu to właśnie ona była permanentnym źródłem wiedzy, fascynacji i wpływu na młodego Winstona ((S.Mansfield, The Hidden Calling [w]: Morningstar Publications and Ministries, Londyn 1996, s.)).
Sam Winston Leonard Spencer Churchill w swoich wspomnieniach „Moja Młodość” w przekładzie Tomasza Bieronia, tak ją charakteryzuje: „Za powiernicę miałem moją piastunkę. To pani Everest opiekowała się mną i zajmowała wszystkimi moimi potrzebami. To na jej piersi składałem troski i żale w czasach szkolnych” ((W. S.Churchill, Moja Młodość, op. cit. s.12.)).
Nie przypadkowo poświęciliśmy trochę słów o Elizabeth Everest, gdyż to właśnie jej biografowie Churchilla przypisują wpojenie Winstonowi kwieciste słownictwo, swobodę wyrażania się. Kto wie czy to dzięki niej dzisiaj możemy czytać artykuły czy też pamiętniki Winstona Churchilla. Chociaż nie wszyscy zajmujący się żywotem syna Lorda Randolpha docenili wpływ pani Everest.
Wpływ opiekunki na chłopaka nie ograniczał się jedynie do literackich umiejętności. Wpoiła mu także uprzedzenie do papieża, niechęć do fenian oraz szacunek do ojca. Zabierała go na wakacje do wspomnianego Ventor, Paryża czy do jej ukochanego Kentu. „Była moim najdroższym i najbardziej oddanym przyjacielem przez 20 lat jakie przeżyłem” – wspominał Churchill ((Martin Gilbert, Clarendon biographies: Winston Churchill, Oxford 1966, s. 7.)).