Przeprowadzone próby to również sukces dla dostawcy silników dla F-35 – firmy Pratt & Whitney.
F-35 napędzane są przez silniki Pratt & Whitney F135. Maszyny wykonały 72 krótkie starty i pionowe lądowania. Według wszelkich dostępnych informacji obsługa przed startem jak i po tarcie silników F135 nie nastręczała problemów i przebiegła zgodnie z założeniami. Zebrane dane pozwolą na dalszą integrację maszyn F-35B z dużymi okrętami amfibijnymi. Silnik F135 ma swoje korzenie w jednostce F119 napędzającej F-22. Jeszcze przed próbami morskimi przeciwnicy projektu straszyli roztapianiem pokładu okrętu w wyniku zbyt dużego ciepła wydzielanego przez F-35B podczas podchodzenia do lądowania co oczywiście okazało się nieprawdą, a osiągnięte temperatury odpowiadają tym zarejestrowanym podczas operowania Harierów.
Źródło: Pratt & Whitney