Uziemione pozostaną natomiast seryjne maszyny F-35 z bazy Eglin.
Właściwa przyczyna awarii, która uziemiał samoloty nadal nie jest wyjaśniona w pełni. Po przeprowadzeniu niezbędnych analiz uznano, że pomimo braku znaczących postępów w rozwiązaniu awarii powrót maszyn do lotów jest bezpieczny. Cały czas jako główny winowajca podejrzany jest zawór w IPP producentem którego jest firma Honeywell. Podczas testów, które zaktualizowano, uznano, że powrót do lotów F-35 nie będzie stanowił zagrożenia dla pilotów. Wstrzymanie prób wywołało spore opóźnienia w cały programie, ale w związku z wypracowaniem sporego wyprzedzenia w realizacji kolejnych punktów nie jest ono aż tak odczuwalne.
Zdjęcie: Lockheed Martin
Źródło: dodbuzz.com/defensenews.com