Wraz ze wzrostem idei oświeceniowych, podnoszono w XVIII-wiecznej Francji głosy krytyki przeciwko stosunkom tam panującym, próbując znaleźć panaceum na problemy tego państwa. Jan Jakub Rousseau pisał w dziele Emil czyli o wychowaniu z 1762 r.: „zbliżamy się do stanu krytycznego, do wieku Rewolucyj… Sądzę, że jest niemożliwe, by wielkie monarchie Europy miały jeszcze przed sobą długi okres trwania…”1. W Umowie społecznej wyrażał jednak nadzieję na odnowę społeczeństwa francuskiego: „Zdarza się niekiedy, że podobnie jak pewne choroby, wstrząsające rozumy ludzi i odbierające im pamięć przeszłości, występują w życiu państw gwałtowne epoki, kiedy rewolucje działają na narody tak, jak niektóre chorobliwe kryzysy na ludzi – kiedy nie zapominając wprawdzie przeszłości, wstręt do niej poczują, i kiedy państwo, rozpalone wojnami domowymi, odradza się z popiołów i odzyskuje siłę młodości, wychodząc z ramion śmierci”2. Ta profetyczna wypowiedź filozofa stanowiła później argument w rękach zwolenników obalenia starego systemu. Także Denis Diderot przewidywał nieuniknioną rewolucję we Francji, pisząc w 1771 r.: „zbliżamy się do przełomu, który skończy się niewolnictwem albo wolnością”3.
Podobnie inni ludzie oświecenia zdawali sobie sprawę, że system feudalny, jako ideał społeczny promowany przez jego stan panujący staje się powoli przeżytkiem i nie odpowiada interesom największej grupy społecznej Francji. Z taką intencją pisał w 1758 r. traktat O prawach i obowiązkach obywatela Gabriel Mably, arystokrata i były dyplomata, odnosząc się do protestów wobec nieudolnej polityki Ludwika XV4, a także Victor Riqueti de Mirabeau, potomek starej szlachty, dysponujący dużym majątkiem i prowadzący dość swobodny tryb życia, późniejszy przywódca rewolucyjny. W swej pierwszej pracy – Testamencie politycznym wyraził nieśmiałą krytykę działań państwa, nie przeciwstawiając jednak systemu, mającemu na celu uzdrowienie sytuacji. Swą myśl posunął naprzód w opublikowanym w 1750 r. memoriale O stanach prowincjonalnych, gdzie zaproponował odnowę Francji w podniesieniu wartości uprawy roli i odrodzeniu znaczenia stanów prowincjonalnych. Przypominał on czasy, gdy stany prowincjonalne, zależne od wielkich feudałów, pozostawały prawie niezależnie od króla. Postulował on odnowienie i wzmocnienie stanów, powinny stać się: „naczelnym organem zarządzania prowincjami i jako takie zastąpić funkcjonującą władzę potężnych intendentów królewskich”5. Podobne sugestie wyrażano powszechnie, lecz nabrały one mocy dopiero w momencie wybuchu niezadowolenia społecznego w wyniku królewskiej decyzji o uchwaleniu nowych podatków.
Aby wyjaśnić przyczyny wybuchu rewolucji we Francji warto jeszcze przybliżyć analizę tego zagadnienia przeprowadzoną przez dziewiętnastowiecznego myśliciela Alexisa de Tocqueville’a. W dziele Dawny ustrój i rewolucja przytoczył on argument dotyczący wyobcowania społecznego szlachty, zachowującej wszystkie swoje przywileje i przekształconej w izolowaną „kastę”. Wskazywał na zwyrodnienie systemu feudalnego, który na skutek zmian cywilizacyjnych utracił rację bytu, natomiast pozostawił same przywileje senioralne. Doszło też do centralizacji władzy absolutnej w Paryżu, z zanikiem władz samorządowych. Jeśli więc nastąpiło uderzenie we władzę, skupioną w jednym ręku, upadek musiał nastąpić natychmiast. I ostatni wniosek tego myśliciela wart jest przytoczenia we własnych słowach Tocqueville’a: „ponieważ Francja była tym krajem Europy, w którym wszelkie życie polityczne wygasło jak najdawniej i najdoszczętniej, w którym ludzie najbardziej zatracili zdolność uczestniczenia w spawach państwowych, nawyk odczytywania faktów, znajomość ruchów ludowych i niemal samo pojęcie ludu – łatwo jest sobie wyobrazić, jak to się stało, że niemal wszyscy Francuzi naraz mogli stoczyć się w straszliwą rewolucję, nie widząc jej, że najbardziej przez nią zagrożeni mogli iść na przedzie i własnoręcznie torować i poszerzać prowadzącą do niej drogę”6.
Francja epoki ostatnich Ludwików przeżywała kryzys wewnętrzny i gospodarczy na skutek niewłaściwej polityki ostatnich władców. Feudalna Francja, uchodząca za jeden z najludniejszych i potężnych krajów Europy w osiemnastym stuleciu, powoli traciła swoje znaczenie. Na jej społeczeństwo składały się trzy stany: pierwszy czyli kler (ok. 60 tys.), drugi – szlachta (350 tys.) i stan trzeci – ludzi wolnych (96% społeczeństwa). W najtrudniejszej sytuacji znajdował się stan trzeci, zmuszony do płacenia podatków państwu, świadczeń na rzecz panów i dziesięciny klerowi, co pochłaniało ok. 60-80% dochodów. Chłopi stanowili ok. ¾ ogółu społeczeństwa. Stan trzeci charakteryzowało ogromne zróżnicowanie majątkowe. Najbogatsza warstwa – burżuazja dążyła do ograniczenia władzy króla i uzyskania większych wpływów w państwie, licząc na poparcie mieszczaństwa i chłopstwa7.
Francja była krajem, którego gospodarka opierała się głównie na rolnictwie, ale rozwijał się także przemysł i handel. W latach osiemdziesiątych nastąpiło jednak załamanie gospodarki spowodowane nadmiernymi wydatkami dworu, nieurodzajem w 1788 r., a także zawarciem niekorzystnego traktatu z Anglią z 1786 r., w efekcie którego zapanowało niezadowolenie społeczne. Dwór Ludwika XVI i Marii Antoniny funkcjonował w oderwaniu od rzeczywistości kraju, popadającego w coraz większą nędzę ludu, niosąc ze sobą ogromne koszty utrzymania – ok. 10 % budżetu państwa. Deficyt kraju w 1789 r. wyniósł 125 mld liwrów, na co złożyła się nie tylko niefortunna polityka gospodarcza króla i finansowanie rewolucji w Ameryce, ale także spuścizna zadłużenia po poprzednich władcach, zwłaszcza Ludwiku XIV. Ludwik XVI zwołał Stany Generalne, po raz pierwszy od 1614 r., z powodu katastrofalnej sytuacji finansowej państwa. Wybory zaktywizowały społeczeństwo, ujawniając głęboką potrzebę zmian8.
Aby zrozumieć doniosłość skutecznego protestu stanu trzeciego, należy ustalić, czym były Stany Generalne i jakie miały prerogatywy. Organ ten zwoływany był głównie dla rozpatrzenia spisów skarg i petycji, spisywanych dla osobnych stanów i opracowywanych przez balliwaty, skierowanych do króla. W swych pamiętnikach minister finansów Jean Baptiste Colbert wspominał zwołanie Stanów z 1576 r., gdy usiłowały one zyskać władzę ustawodawczą, na co król się nie godził, bowiem „stwarzałaby ona zależność króla od woli jego poddanych, co jest sprzeczne z prawami królestwa, nienakładającymi na władzę panującego innych ograniczeń, jak tylko jego wola i racja”9.
Kolejna próba wpływu na panującego miała miejsce w 1614 r. i jak pisał Colbert, także nie została zakończona pomyślnie. Posłowie Stanów postulowali, by mogli swoje petycje zapisywać w jednym zeszycie, tzw. Cahiers de doleances, wspólnym dla trzech stanów, a nie oddzielnie jak dotąd. Król odrzucił propozycję, jako wyraz braku zaufania10.
Colbert przyznał jednak, że w przeszłości władza Stanów Generalnych była większa, bowiem stanowiły one niezwykle ważny organ władzy w momentach regencji, okolicznościach wykupu władcy z niewoli czy wykonywania prawa salickiego. Najistotniejszym uprawnieniem Stanów Generalnych było wydawanie zgody na nakładanie nowych podatków w sytuacjach szczególnych, jak np. obrona kraju. Colbert wymienił tu jeszcze rolę tego organu przy tworzeniu prawa zwyczajowego w poszczególnych prowincjach. Jak widać Stany Generalne do XVII w. stanowiły jednak instytucję, z którą władca musiał się liczyć, a od czego praktyka polityczna kolejnych królów z powodu wzrastających tendencji absolutystycznych odeszła dość daleko11.
W czerwcu 1789 r. stan trzeci ogłosił się Zgromadzeniem Narodowym w ramach protestu przeciwko niesprawiedliwemu liczeniu głosów, a w lipcu Zgromadzenie to nazwało się Konstytucyjnym, w celu zmiany ustroju Francji. Udało się więc reprezentacji Stanów osiągnąć to, co postulowano dwieście lat wcześniej. Mirabeau zainicjował hasło, które wywołało ogromny oddźwięk w całym kraju: jedność całego stanu trzeciego. Ksiądz Emanuel Sieyes ogłosił w Zgromadzeniu manifest Co to jest stan trzeci?, który oddał wszystkie nurtujące lud nabrzmiałe problemy12.
Autor dowodził, że na tym stanie opiera się 19/20 wszystkich spraw publicznych państwa, ponieważ to ta warstwa płaci podatki utrzymując Kościół, administrację państwową, służbę wojskową i wymiar sprawiedliwości. Ks. Seyes logicznie wnioskował, że skoro stan trzeci utrzymuje z pracy własnych rąk wszystkie najważniejsze instytucje, to tworzy naród, czyli „stowarzyszenie ludzi, których obowiązuje wspólne prawo i którzy posiadają jako swoją reprezentację, jedno i to samo zgromadzenie prawodawcze”13. Konkluzją końcową jest stwierdzenie: „wszystko, nie jest objęte stanem trzecim nie może uważać się za część składową narodu”14. Oznaczało to, że miana „narodu” odmówiono szlachcie, arystokracji i klerowi, jako niepłacącym podatków i nieutrzymującym państwa. Było to odniesienie do myśli politycznej Diderota twierdzącego, że praca, a nie posiadanie jest miarą wartości człowieka. Mianem pracujących obejmował tu także doglądających swych majątków właścicieli ziemskich, z wyjątkiem tych, którzy mieszkali w mieście. Jako fizjokrata szczególnie cenił on pracę na roli, jako dającą rzeczywiste i wymierne dobra służące wszystkim obywatelom (oczywiście gdyby założyć sprawiedliwy podział dóbr), a „zasadę własności i wolności w produkcyjnym działaniu członków społeczeństwa uważał za źródło ekonomicznego postępu”15. Może to wskazywać to na podążanie myśli Diderota ku egalitaryzmowi i utopijnemu socjalizmowi16.
Stan trzeci domagał się takiej samej liczby przedstawicieli, jaką posiadały inne stany w Stanach Generalnych, by mieć porównywalny wpływ na decyzje dotyczące także tej części społeczeństwa. W Deklaracji stanu trzeciego z 17 czerwca 1789 r. znalazło się stwierdzenie, że Zgromadzenie składa się z przedstawicieli delegowanych przez co najmniej 96% narodu. Następuje tu stwierdzenie, że Zgromadzenie w rzeczywistości jest wyrazicielem woli narodu i powinno niezwłocznie przystąpić do „wspólnego dzieła odbudowy”. Gdy dotąd pozbawiony wszelkich praw najliczniejszy stan Francji uświadomił sobie swą siłę, w Paryżu zapanowała Wielka Trwoga, czyli powstanie chłopskie, w którym rozszalały tłum burzył dwory, zamki, plebanie i klasztory, atakując kler i niszcząc dokumenty powinności feudalnych. Bohater rewolucji amerykańskiej, La Fayette zwerbował ochotników do Gwardii Narodowej, pilnującej porządku, a sam został jej komendantem, co ze względu na jego autorytet zapobiegło większym rozruchom17. Uczestnicząc w dokonującym się przewrocie światopoglądowym La Fayette wydał rozkaz zburzenia Bastylii, jako symbolu feudalnego ucisku, co tysiące paryżan ochoczo podjęło 14 lipca 1789 r. Klucze od średniowiecznego więzienia stanu przekazał swemu mistrzowi, Washingtonowi, wyrażając tym samym braterstwo obu rewolucji. Związki rewolucji na obu kontynentach zacieśniały się coraz bardziej.
Z 4 na 5 sierpnia podjęto na Zgromadzeniu uchwałę o obaleniu systemu feudalnego, co rozpoczęło masową emigrację arystokracji za granicę, w poszukiwaniu schronienia. Do 11 sierpnia uchwalono zniesienie pańszczyzny, poddaństwa, wszelkich powinności osobistych, także dziesięciny, jako powinności chłopów wobec Kościoła i jurysdykcji szlachty. Zniesiono przywileje stanowe i ogłoszono równość wobec prawa, co stanowiło wstęp do uchwalenia Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela. 9 sierpnia 1789 r. poświęcono w katedrze Notre Dame trójkolorowy sztandar, nowy symbol państwa francuskiego, symbol więzi ludu z królem, autorstwa La Fayette’a. Wraz z uchwaleniem 26 sierpnia Deklaracji praw Człowieka i Obywatela Francja wkroczyła w nową erę swej historii, choć musiała okupić to rzeką przelanej krwi, jak to przewidywał Rousseau18.
Zgromadzenie obradujące w Wersalu opracowywało Deklarację, zgłoszoną przez La Fayette 11 lipca, a pisaną przy współudziale przyjaciela z okresu walk o niepodległość Ameryki – Thomasa Jeffersona. Komendant Gwardii Narodowej należał do grupy zwolenników reform zwanej patriotami lub konstytucjonalistami w odróżnieniu od dość zachowawczej grupy umiarkowanych19.
Konstytucjonaliści, w których gronie znalazł się La Fayette, ksiądz Emanuel Sieyes, Gabriel Mirabeau, Talleyrand, książę de Noailles, książę de la Rochefoucauld, rozumieli, że proces zmian dopiero się rozpoczął i nie chcieli tego przerywać. To z ich grona wyszedł wniosek o zniesienie powinności feudalnych (ks. de Noailles), a ks. de La Rochefoucald przetłumaczył konstytucję Stanów Zjednoczonych, mając wokół siebie także innych zwolenników zdobyczy ustawodawstwa amerykańskiego w przeciwieństwie do ugrupowania umiarkowanych, akceptujących bardziej wzory angielskie. Zdawano sobie jednak sprawę z odmienności historycznych obu krajów, tzn. Ameryki i Francji, rozumiejąc, że koncepcja federalizmu nie będzie możliwa do realizacji na gruncie francuskim. Wzorem jednak zza oceanu, konstytucjonaliści chcieli w wyniku dialogu przeprowadzonego z narodem ogłosić mu zestaw praw, który miał lec u podstaw konstytucji”20. Projekt Deklaracji przedłożono pod obrady specjalnej komisji 12 sierpnia 1789 r.
Deklarację Praw Człowieka i Obywatela ze względu na jej doniosłość włączono do Konstytucji Republiki Francuskiej z 1791 r. Jej tekst rozpoczynał się stwierdzeniem, że przedstawiciele ludu francuskiego postanowili ustalić „naturalne, święte i niezbywalne prawa człowieka”, bowiem ich „wcześniejsza nieznajomość i lekceważenie były przyczynami nieszczęść publicznych i korupcji rządów”21. Mamy tu więc potwierdzenie, że prawa narodu są prawami immanentnie mu przynależnymi jako prawa naturalne i przez to są święte i niezbywalne a utworzone zgromadzenie tylko je aprobuje i ogłasza. Wyjaśniony był cel Deklaracji: uświadamiać członkom społeczeństwa ich prawa i obowiązki, aby mieć w poszanowaniu działanie władzy ustawodawczej i wykonawczej; zasady te ustanowić prostymi i niepodważalnymi, co prowadziło w konsekwencji do zachowywania Konstytucji i powszechnego szczęścia. Zasady powyższe Zgromadzenie Narodowe ogłaszało pod opieką Istoty Najwyższej, jak określono Stwórcę, pozostawiając jednak całość tekstu w duchu wybitnie laickim. Nie określając przynależności Istoty Najwyższej do żadnej religii, stanowiło to zapowiedź wolności wyznaniowej, zawartej w kolejnych punktach22.
Zasady te rozłożono na siedemnaście artykułów. Na początku pojawiło się najważniejsze sformułowanie, mówiące o wolności i równości człowieka od chwili narodzin, zaś różnice społeczne mogą być wynikiem różnej użyteczności publicznej poszczególnych osób. Mamy tu odwołanie m. in. do myśli J. Locke’a zawartych w Dwóch traktatach o rządzie, gdzie ten pisał: „że wszyscy ludzie znajdują się w stanie zupełniej wolności w działaniu oraz rozporządzaniu swoimi majątkami i osobami, tak jak oni uznają za właściwe, w granicach prawa natury nie pytając nikogo o zezwolenie, bez zależności od woli innego człowieka”23.
Kolejnym omawianym punktem były stowarzyszenia, dążące do zachowania praw człowieka – wolności, własności, bezpieczeństwa i oporu przeciwko uciskowi. Dawały więc społeczeństwu mechanizmy obrony przeciw nadużyciom władzy. Następnie znajdowało się stwierdzenie, że „źródłem suwerennej władzy jest naród”. Władza pochodziła od narodu i przez naród musi być aprobowana. Po raz pierwszy przyznano, że jej pochodzenie nie jest metafizyczne, pozazmysłowe i przez to nietykalne, ale jej źródłem jest naród i jego legitymizacja stanowiła tu najwyższą sankcję.
Ogłoszono równość obywateli, stwierdzając, że wszyscy mają to samo prawo i ponoszą taką samą odpowiedzialność karną, posiadając jednocześnie taki sam dostęp do godności, stanowisk i urzędów w zróżnicowaniu jedynie na ich zdolności do ich sprawowania. Obywatel znajdował się pod ochroną państwa przed bezprawnym pozbawieniem wolności, zaś kara musiała być zapisana w prawie i adekwatna do przestępstwa, a naczelną zasadą było domniemanie niewinności24. I w tych punktach legislatorzy oparli się na Janie Locke’u, cytując jego koncepcje z rozdziału O stanie natury: „wszyscy ludzie mają się powstrzymać od naruszania uprawnień innych, od wyrządzania jeden drugiemu krzywd i przestrzegać postanowienia prawa natury, które nakazuje pokój i zachowanie całego rodzaju ludzkiego. W tym stanie wykonywanie prawa natury spoczywa w ręku każdego człowieka, każdy uprawniony jest do ukarania przestępcy wobec tego prawa w takim stopniu, w jakim może to powstrzymać jego pogwałcenie”25. Ustalono także granice wolności przez ustawę: wolno czynić wszystko, co nie szkodzi innym ludziom26.
Ustalono zasady kierujące sprawami wolności sumienia i praktykowania religii, a także wyrażania swoich przekonań w słowie i na piśmie. Wyjaśniono potrzebę utrzymania sił porządkowych dla zagwarantowania ładu publicznego i łożenia na ich rzecz funduszy z podatków, rozłożonych na wszystkich obywateli proporcjonalnie do ich możliwości. Jednocześnie zapewniono obywatelowi prawo do wglądu w zasadność powoływania podatków i sposobu ich wydawania. Prawo własności uznano za „nienaruszalne i święte” a jego pozbawianie mogło zaistnieć tylko za odszkodowaniem i z racji „legalnie stwierdzonej publicznej konieczności”27.
Projekt La Fayette’a zawierał także zapowiedź przyszłej formy rządu opartej na podziale władz, ale w ostatecznej redakcji nie ma tego stwierdzenia. Autor projektu postulował także, by wprowadzić przepis mówiący, że co pewien czas będzie zwoływana konwencja, sprawdzająca aktualność stwierdzeń w niej zawartych z racji zmian, jakie może powodować upływający czas. Uwaga ta nie weszła jednak do ostatecznego tekstu28.
Deklarację uważa się za zdobycz myśli społecznej do dziś, zawierała bowiem sformułowania ponadczasowe. Mimo, że stworzono ją głównie na rzecz stanu obejmującego głównie mieszczaństwo i chłopstwo, ideały w niej zawarte wykraczały poza potrzeby tej klasy i kraju, w którym powstała. Nie rozwiązała ona jednak samą mocą ustawy wszystkich nabrzmiałych problemów, z jakimi borykało się społeczeństwo francuskie.
5 października 1789 r. zdesperowany tłum, głównie kobiet, wyruszył do Wersalu, by żądać od króla reakcji na brak żywności w mieście, a także sprowadzić go do Paryża. Pod naciskiem paryżanek i przebranych za kobiety mężczyzn, osłaniany przez La Fayette’a król z rodziną przeniósł swa siedzibę do Paryża, wcześniej aprobując decyzje Zgromadzenia. 2 listopada 1789 r. uchwałą Zgromadzenia upaństwowiono dobra kościelne, co umożliwiło zasilenie budżetu państwa i przyczyniło się do odebrania Kościołowi prymatu w państwie, jaki do tej pory posiadał. Kontynuacją tych zapisów stała się uchwała cywilna o duchowieństwie z 12 lipca 1790 r. Jej mocą zniesiono zakony, duchowieństwo zostało podporządkowane państwu, co wyrażało się w tym, że duchowni zostali zakwalifikowani do kategorii urzędników państwowych, pobierających pensje, proboszcze i biskupi byli wybierani na swoje stanowiska. Cały kler został zobligowany do składania przysięgi na wierność konstytucji, co nie było dobrym posunięciem, ponieważ większość niższego duchowieństwa i tak sprzyjała rewolucji. Przeciw występowała głównie hierarchia kościelna, posiadająca wielkie dochody i synekury. Papież natomiast, potępiając rewolucję, zabronił księżom składania przysięgi, prowadząc do konfliktu księży z państwem, a także własnym sumieniem. Faktem jednak stało się pozbawienie Kościoła we Francji wpływu na życie polityczne, jaki miał do tej pory.
Po wydarzeniach 5-6 października Mirabeau, starając się zachować monarchię w opcji konstytucyjnej, przedłożył królowi memorandum z planem powołania silnego rządu, odpowiadającego przed Konwentem. Konwent miał być nowym organem przedstawicielskim a król miałby zapewnić lud, że czasy feudalizmu minęły bezpowrotnie i zobowiązuje się on do działania w zgodzie z narodem. Ludwik XVI oburzony sugestiami otrzymanymi w formie rad od poddanego odrzucił propozycję. Mimo późniejszego uchwalenia ustroju państwa jako monarchii konstytucyjnej, przepaść pomiędzy ludem a jego władcą od tego czasu powiększała się coraz bardziej29.
Tymczasem prace zgromadzenia nie ustawały. Kolejnymi posunięciami ustawodawczymi było przyznanie także protestantom praw, odebranych im po odwołaniu edyktu nantejskiego w 1685 r. W styczniu 1790 r. prawa obywatelskie zgodnie z duchem Deklaracji, jako obywatele równi wobec prawa bez względu na wyznawana religię otrzymali Żydzi30. W lutym, także zgodnie z zapisami cytowanego dokumentu, wypełniono prawo o równości – dziedziczne szlachectwo zostało zniesione, najbardziej godnym tytułem pozostawiając tytuł obywatela Francji. Cele humanitarne zostały zrealizowane do pewnego stopnia – Murzynom w koloniach odmówiono praw nie tylko w pełni obywatelskich, ale także przyrodzonych praw naturalnych31. W dalszym ciągu jednak intensyfikowano prace legislacyjne w kierunku uchwalenia konstytucji.
Nowe ustawodawstwo postępowało w duchu sprzyjającym burżuazji. Rynek wewnętrzny został scalony, bowiem zniesiono wewnętrzne myta i cła. Likwidacja cechów dawała kupcom i fabrykantom pełną swobodę. Ustawa Chapelliera z 14 czerwca 1791 r. zabraniała robotnikom zrzeszać się i ogłaszać strajki – była to więc sytuacja taka jak za ancieme regime’u. Rozwiązano stowarzyszenia dobroczynne w Paryżu, bowiem głównie odpowiadało za nie duchowieństwo, które teraz traciło swe uprawnienia. Konstytuanta ogłosiła zorganizowanie pomocy dla potrzebujących i nauczanie początkowe, ale pozostawało to jedynie w kwestii planów32.
Po nieudanej ucieczce króla, między czerwcem a lipcem 1791 r. powstał tzw. kryzys wareński, od miejscowości Varennes, gdzie rozpoznano karetę króla. Skompromitowany król zmuszony wraz z rodziną do powrotu do Paryża, stał się właściwie już od tego momentu więźniem swego ludu. Nieprzekonany do idei monarchii konstytucyjnej, niepotrafiący odnaleźć się w zmienionych realiach, liczył na wydostanie się z tak trudnej sytuacji poprzez wojnę w obronie monarchii. Obawiano się jej powszechnie w związku z zaniepokojeniem władców europejskich sytuacją francuską. 6 lipca cesarz Leopold zaproponował dworom europejskim wspólną akcję ratowania pary królewskiej. 25 lipca podpisał pierwszy układ w Pillnitz w Saksonii z królem pruskim. Do interwencji nie doszło, bowiem uznano, że jeżeli Ludwik XVI zgodził się przyjąć konstytucję, sytuacja została opanowana. Wysłano jednak deklarację podpisaną 27 sierpnia, mówiącą o interwencji we Francji w momencie, gdy inne państwa się doń przyłączą, jako ultimatum dla Francji i ta zgodziła się ją przyjąć33. Król został uniewinniony, a składający petycję o detronizację członkowie klubu kordelierów zebrani na Polu Marsowym zostali na rozkaz La Fayette’a rozpędzeni gradem kul.
W tej sytuacji coraz większe poparcie wśród niezadowolonych mas ludowych zaczęła zdobywać sobie idea wprowadzenia republiki. W wyniku dotychczasowych zmian ustrojowych w rzeczywistości mimo szczytnych haseł przejęła władzę burżuazja, nastawiona na własny zysk, realizując nie do końca demokratyczne akty prawne Zgromadzenia Prawodawczego. Niezadowolone masy chłopstwa, miejskiego plebsu i części średniej burżuazji domagały się pełnej realizacji podstawowych żądań, głównie rozstrzygnięcia problemu agrarnego: likwidacji feudalizmu, powinności i własności feudalnej na wsi. W takiej atmosferze 1 października 1791 r., po rozwiązaniu 30 września Konstytuanty i przywróceniu zawieszonej władzy królowi odbyły się wybory do Zgromadzenia Prawodawczego34.
3 września 1791 r. uchwalono pierwszą ustawę zasadniczą, ustanawiającą monarchię konstytucyjną. Konstytucja w preambule potwierdzała zniesienie szlachectwa, godności parów, dziedzicznych odznaczeń, zakonów rycerskich i korporacji honorowych, wynikających z urodzenia. Ustrój feudalny został zniesiony, a z nim przywileje feudalne i sądy patrymonialne. Niemożliwe było kupowanie urzędów i godności, podobnie jak ich dziedziczenie, zniesione zostały także cechy rzemieślnicze, korporacje naukowe i artystyczne. Zapis ten stanowił odpowiedź na skorumpowanie ówczesnego społeczeństwa i niemożność wejścia w struktury takich instytucji jak cechy i korporacje drogą zdolności i wiedzy. Prawo uznało za jedynie prawomocne zawieranie związków małżeńskich w sposób świecki, jako zgodne z prawem naturalnym35.
Ustrojem wybrano monarchię konstytucyjną z władzą wykonawczą – królem, sprawującym ją przez ministrów; władzą ustawodawczą, należącą do jednoizbowego Zgromadzenia Narodowego, składającą się z przedstawicieli ludu; a jedynym źródłem władzy ustanowiono naród. Naród sprawował swą władzę przez delegację a ustrój francuski był reprezentacyjny, reprezentantami zaś Ciało Ustawodawcze i król. Zgromadzenie Narodowe miało się składać z 745 posłów z 83 departamentów, na które kraj został podzielony, rezygnując z tradycyjnego podziału na krainy historyczno-geograficzne36.
Władza panującego określona zastała jako niepodzielna, dziedziczna w linii męskiej z wykluczeniem dziedziczenia kobiet i ich potomstwa. Osoba królewska została uznana za „nienaruszalną i świętą”, z tytułem „króla Francuzów”. Istotny jednak był zapis mówiący, że najwyższym autorytetem w państwie jest ustawa, a więc konstytucja. Król rządził na mocy ustawy i „jedynie w jej imieniu mógł wymagać posłuszeństwa”37. Była tu wyrażona istota monarchii konstytucyjnej, gdzie król panuje nie z „Bożej łaski”, ale na mocy umowy z narodem, od którego swą władzę otrzymał. Jego prerogatywy były ograniczone, bowiem także podlegały konstytucji, jako najwyższemu prawu.
Król posiadał najwyższą władzę wykonawczą, był władny powoływać i odwoływać ministrów, nie miał jednak prawa odwoływać Ciała Ustawodawczego. Rozporządzenie królewskie mogło być wykonane jedynie przy akceptacji króla oraz odpowiedniego ministra. Dekrety Ciała Ustawodawczego miały być przedkładane królowi do akceptacji, z możliwością nie udzielenia, co miało jednak charakter zawieszający. Jeśli dany projekt został przedstawiony przez trzy kolejne legislatury, a król odmawiał wydania zgody, projekt zostawał zaakceptowany38. Widać tu wyraźnie zabezpieczenie szerokiego obszaru władzy Ciała Ustawodawczego w opozycji do okrojonej władzy królewskiej. Istotny był również zapis o tym, że władza sądownicza nie mogła być sprawowana ani przez Ciało Ustawodawcze, ani przez króla39.
Prawo wyborcze czynne i bierne obowiązywało obywatela, który urodził się lub został Francuzem, miał ukończone 25 lat, mieszkał przez ustalony okres na terenie Francji, płacił podatki, złożył przysięgę obywatelską i nie pozostawał w służbie najemnej. Podatek w wysokości trzech dni pracy nie stawiał wysokiego cenzusu majątkowego, co umożliwiało powszechny dostęp do władz przedstawicielskich. Prawo wykluczało mieszkających na terenie Francji cudzoziemców, którzy nie przyjęli obywatelstwa i nie złożyli przysięgi oraz kobiety40. Konstytucja ta obowiązywała krótko, tzn. do momentu aresztowania króla i wprowadzenia republiki. Po jej proklamowaniu okazało się konieczne uchwalenie nowej ustawy zasadniczej, ustaleniem nowej formuły władzy wykonawczej.
Sytuacja Francji na arenie międzynarodowej pogarszała się. 20 kwietnia 1792 r. w obronie zagrożonej ojczyzny wypowiedziano wojnę Austrii, a 11 lipca wprowadzono ustawę ojczyzna w niebezpieczeństwie. 9 sierpnia 1792 r. rewolucyjny rząd miejski – Komuna Paryska – przygotowała powstanie ludu przeciwko rządom królewskim w imię haseł republiki i obrony rewolucji. 22 września zniesiono monarchię, aresztowano króla i wprowadzono republikę. Na posiedzeniu Konwentu 28 grudnia 1792 r. Maksymilian Robespierre wygłosił przemówienie, w którym domagał się kary śmierci dla Ludwika XVI, ponieważ zdetronizowany król został uznany za niebezpiecznego dla kraju. Według M. Robespierre’a władca zapewne spiskowałby przeciw swemu narodowi41. 21 stycznia 1793 r. ścięto Ludwika XVI jako zdrajcę narodu, co przyczyniło się do zawiązania I koalicji antyfrancuskiej, w której wzięły udział Anglia, Prusy, Austria, Holandia, Rosja, Hiszpania, Sardynia, Neapol i pomniejsze państwa włoskie, Portugalia, Hanower, Hesja i Badenia. Wobec takiej siły sprzymierzonych, pogrążona w coraz większym chaosie wojny domowej Francja doznawała klęsk na froncie. Potrzebne były silne rządy, w łonie Konwencji powstał Komitet Ocalenia kierowany przez jakobinów, co doprowadziło do ostatecznego objęcia przez nich władzy42.
Od 2 czerwca 1793 r. datuje się początek dyktatury jakobinów z dominującą grupą społeczną – sankiulotami. Z Konwentu Narodowego wyeliminowano prawicę, czyli żyrondystów. Rozpoczął swą działalność Komitet Ocalenia Narodowego na czele z Jerzym Dantonem, a następnie z Maksymilianem Robespierre. Komitet stanowił formalnie organ wykonawczy Konwentu, czyli najwyższą władzę rewolucyjną. Dyktatura ta przetrwała do 27 lipca 1794 r., 9 termidora według nomenklatury rewolucyjnej. W wyniku przewrotu termidoriańskiego władzę objął Dyrektoriat.
Aby podkreślić doniosłość zmian ustrojowych wprowadzono republikański kalendarz z podziałem roku na 12 miesięcy po 20 dni, miesiące podzielono na dekady, zniesiono niedziele, a pozostałe 5 dni uznano za święta rewolucyjne. Rozpoczęto nową erę – liczono lata od powstania republiki. Świeckie państwo nie obchodziło świąt kościelnych i wprowadzało zupełnie nowe zasady życia społecznego, mające umocnić młodą republikę, wciąż zagrożoną z zewnątrz przez koalicje obcych państw, usiłujących przywrócić we Francji monarchię w oparciu o przebywająca na emigracji francuską arystokrację43. Rozpoczął się terror na ogromną skalę, ze względu na masowość wykonywania kary śmierci na wrogach rewolucji wprowadzono do użycia „humanitarny” wynalazek lekarza, Rene Guillotin’a44. Krwawą kartą w historii Francji z tego okresu zapisało się także stłumienie powstania w Wandei, wznieconego w obronie monarchii i katolicyzmu45. Terror jakobiński, opierający się na sankiulotach paryskich, w rzeczywistości stanowił formę rządów dyktatorskich, przełamując opór znacznej części społeczeństwa46.
Władza ustawodawcza należała do Ciała Ustawodawczego, którego kadencja trwała jeden rok. Ciało to miało moc wydawania dekretów i ustaw, które były bardzo szczegółowo omówione. Pod pojęciem ustawy rozumiano akty dotyczące: ustawodawstwa karnego i cywilnego; ogólnego zarządu zwyczajnych dochodów i rozchodów republiki; domen narodowych; próby, wagi, wybijania i nazwy pieniądza; rodzaju, wysokości i sposobu ściągania podatków; wypowiedzenia wojny; każdego nowego, generalnego podziału terytorium francuskiego; oświaty publicznej; uczczenia publicznego pamięci wielkich ludzi”47.
Artykuły precyzowały także uprawnienia władzy wykonawczej, która w tej konstytucji zastąpiła władzę królewską. Władza wykonawcza składała się z dwudziestu czterech członków, do niej należały nadzór nad administracją, ale wykonywała ona tylko ustawy i dekrety Ciała Ustawodawczego. Członków Rady wybierało Ciało Ustawodawcze z listy ogólnej, na której znajdowali się kandydaci wysuwani przez poszczególne departamenty. Rada miała odnawiać swój skład w połowie za każdej legislatywy. Poza tym Rada powinna mianować spoza swego grona naczelnych kierowników ogólnej administracji Republiki. Rada odpowiadała przed Ciałem Ustawodawczym za wykonanie ustaw i dekretów, a także za brak reakcji na nadużycia. Członek Rady mógł zostać pociągnięty do odpowiedzialności przez Ciało Ustawodawcze48.
W pośrednich wyborach obywatele wybierali elektorów, którzy z kolei dokonywali wyboru funkcjonariuszy administracji, arbitrów publicznych i sędziów. Uchwalono, że naród francuski nie będzie ingerował w sprawy wewnętrzne innego kraju, z zachowaniem tego prawa także wobec siebie. Natomiast cudzoziemcom, proszącym o azyl na skutek wygnania ze swego kraju za obronę spraw wolności, będzie on udzielony tak, jak odmówi się go tyranom49.
Nowa konstytucja z jednej strony zapewniała swoim obywatelom większą opiekę socjalną niż poprzednia, ale jednocześnie zawierała sankcję dotyczącą możliwości dowolnego oskarżenia obywatela o spiskowanie przeciwko republice, co pociągało za sobą w praktyce karę śmierci.
Za niewątpliwą zasługę rządów jakobińskich należy uznać powszechne i publiczne nauczanie podstawowe, jako realizację celów oświeceniowych społeczeństwa i jego praw obywatelskich. Uchwalono dekret o zniesieniu niewolnictwa w koloniach, co było przejawem idei równości zawartej w Deklaracji i konstytucjach. Jednocześnie jednak rozpoczęły się prześladowania księży katolickich, wprowadzono także kult świecki Najwyższej Istoty.
Podsumowując zmiany, jakie zaszły na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat XVIII w. – wieku oświecenia we Francji, należałoby głownie skupić uwagę na kwestiach społecznych i prawnych. Francuskie prawo zostało skodyfikowane, zracjonalizowane, stało się w pełni świeckie, a także odnoszące się w swoich przepisach do poszanowania sprawiedliwości, wolności i równości człowieka. Obywatel uzyskał w wyniku nadania Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela oraz kolejnych zmian konstytucji prawo do pełnego uczestnictwa w życiu społecznym, co w czasach monarchii absolutnej nie było możliwe. Wprowadzenie zasady równości wszystkich obywateli wobec prawa stało się realne dzięki zniesieniu systemu feudalnego. Prawa wyborcze otrzymali obywatele posiadający pewien określony status majątkowy.
Zmianom uległo prawo cywilne: według prawnika Cambaceresa zaczęto realizować hasło trzech wolności – osoby, własności prywatnej i obrotu prawnego. Pełna kodyfikacja prawa jednak nie została wprowadzona, mimo wysiłków cytowanego prawnika. Niepowodzenia spowodowane były utopijnością projektu, który w całości miał być oparty na prawie naturalnym w oderwaniu od dotąd obowiązujących systemów prawnych i zawierać jedynie 297 artykułów50. Udało się jednak przeforsować niektóre zmiany zupełnie nowatorskie w stosunku do całej historii prawa, a zgodne z duchem idei oświeceniowych, m. in. we wrześniu 1792 r. wprowadzono akta stanu cywilnego, potwierdzono jurysdykcję świecką w kwestiach zawierania i rozwiązywania małżeństwa, w listopadzie 1793 r. wprowadzono ustawę poprawiającą sytuację dzieci pozamałżeńskich, mogących teraz dziedziczyć na równi z dziećmi z prawego związku51.
Wprowadzono także zmiany w prawie karnym i procedurze, częściowo na mocy dekretów wydawanych w latach 1789-1791 oraz w kodeksach. W 1791 r. wydano kodeks karny o ciężkich przewinieniach, w 1795 r. zawierający 600 artykułów o przestępstwach i karach, dotyczący głównie procedury karnej. Zmiany polegały przede wszystkim na ustaleniu równych kar, bez względu na przynależność stanową. Zniesiono także tortury i postępowanie inkwizycyjne, uznano zasadę jawności rozprawy i swobodnej oceny dowodów przez sąd zamiast dawnej, tzw. legalnej teorii dowodów. Wykorzystano także wzór angielski – instytucję sędziów przysięgłych52.
W kwestiach gospodarczych dokonały się doniosłe przemiany związane ze zmianą struktur społecznych czyli ustaniem systemu feudalnego wsi a także systemu korporacyjnego w miastach, co wprowadziło Francję w epokę leseferyzmu. Umożliwiło to szybszy rozwój kapitalistycznego systemu produkcji, co przyczyniło się w konsekwencji do wielu innych pozytywnych zmian w strukturach społeczno-gospodarczych kraju.
Spuścizna i ustawodawstwo rewolucji francuskiej były kwestionowane przez część późniejszych myślicieli, np. dziewiętnastowieczny historyk i filozof Hipolit Taine, występował przeciwko radykalnym zmianom społecznym, zwłaszcza niosącym tak krwawe skutki. Uważał on bowiem, że polityk powinien przeprowadzić obserwację i analizę danego zagadnienia, którego zmianę zamierza wprowadzić prawnie. Zarzucał jakobinom brak wyczucia społecznego, marginalizację potrzeb ludzkich, utratę kontaktu z żywym człowiekiem i jego potrzebami w imię idei53.
Trudno jednak odmówić rewolucji jej podstawowej zdobyczy, jaką było uświadomienie człowiekowi swych praw ludzkich i obywatelskich, strzeżonych pilnie przez następne pokolenia. Jak pisał w swym szkicu Nowy człowiek, nowy naród, nowy świat Jan Baszkiewicz zadaniem Deklaracji Praw miało być zjednoczenie prawa naturalnego ze stanowionym, nadanie wspólnego mianownika określeniu człowiek i obywatel. Należało przypomnieć człowiekowi, jakimi naturalnymi prawami obdarzyła go natura, co możliwe było przy nadaniu mu tytułu obywatela. Jednocześnie nie można było liczyć na to, że „człowiek spontanicznie uchroni i utrwali samoświadomość swego człowieczeństwa. Aby człowiek znał siebie, trzeba ulokować go w chroniącym jego prawa politycznym zrzeszeniu i trzeba mu przypomnieć, jakie święte prawa dała mu Natura”54.
Deklaracja praw człowieka i obywatela była wyrazem tryumfu filozofii oświecenia i jej przedstawicieli, których poglądy znalazły w niej odzwierciedlenie. Miała na celu zapobieganie nadużyciom władzy odwracając dotychczasowy porządek prawny: monarcha tracił pozycję suwerena, a stawał się nim naród, od którego mogła pochodzić wszelka władza. Zapewne jednak ludzie, którzy doprowadzili do jej uchwalenia nie spodziewali się jak potoczą się dzieje państwa francuskiego w kilka lat później.
Henryk Jurkiewicz
BIBLIOGRAFIA
ŹRODŁA
Locke J., Dwa traktaty o rządzie, tłum. i oprac. Z. Rau, Warszawa 1992.
Rousseau J. J., O umowie społecznej, tłum. i oprac. M. Starzeński, Warszawa 2002.
Tocqueville de A., Dawny ustrój i rewolucja, tłum. H. Szymańska-Grossowa, Kraków 1994.
OPRACOWANIA
Baszkiewicz J., Historia Francji, Wrocław-Gdańsk 1978.
Baszkiewicz J., Nowy człowiek, nowy naród, nowy świat. Mitologia i rzeczywistość rewolucji francuskiej, Warszawa 1993.
Jasienica P., Rozważania o wojnie domowej, Kraków 1985.
Krzemień-Ojak S., Taine, Warszawa 1966.
Lefebvre G., Pouthas Ch. H., Baumont M., Historia Francji. T. 2. Od 1774 do czasów współczesnych, Warszawa 1969.
Lesiński B., J. Walachowicz, Historia ustroju państwa w tekstach źródłowych, Warszawa-Poznań, 1992.
Lesiński B., W. Rozwadowski, Historia prawa, Warszawa-Poznań 1985.
Libiszowska Z., Tomasz Paine obrońca praw człowieka, Warszawa 1976.
Manfred A., Rousseau, Mirabeau, Robespierre. Trzy portrety z epoki Wielkiej Rewolucji Francuskiej, tłum. A. Szymański, Warszawa 1988.
Salmonowicz S., Z wieku oświecenia. Studia z dziejów prawa i polityki XVIII wieku, Toruń 2001.
Skrzypek M., Diderot, Warszawa 1982.
Skrzypek M., Filozofia Diderota, Warszawa 1996.
STRONY INTERNETOWE
Wielka Rewolucja Francuzów 1789-1794 – teksty źródłowe http://www.loustrzyki.edu.pl/przedmioty/historia/materialy_edu/klasa_2/rewolucja_fr.htm [dostęp: 10.04.2018].
Streszczenie
Wraz ze wzrostem idei oświeceniowych, podnoszono w XVIII-wiecznej Francji głosy krytyki przeciwko stosunkom tam panującym, próbując znaleźć panaceum na problemy tego państwa. Ludzie oświecenia zdawali sobie sprawę, że system feudalny, jako promowany ideał społeczny staje się powoli przeżytkiem i nie odpowiada interesom największej grupy społecznej Francji. Deklaracja praw człowieka i obywatela z 1789 r. była wyrazem tryumfu filozofii oświecenia i jej przedstawicieli, których poglądy znalazły w niej odzwierciedlenie. Miała na celu zapobieganie nadużyciom władzy, odwracając dotychczasowy porządek prawny: monarcha tracił pozycję suwerena, a stawał się nim naród, od którego miała pochodzić wszelka władza. Jednak ludzie, którzy doprowadzili do jej uchwalenia nie spodziewali się, jak rewolucyjnie potoczą się dalej dzieje państwa francuskiego i innych państw europejskich.
Słowa kluczowe:
system feudalny, idee Oświecenia, porządek prawny, rewolucja, monarchia, suweren, naród,
wolność, równość, niepodległość.
Summary
With the increase of the Enlightenment ideas, in18th-century France, criticism was raised towards relations prevailing there and then as people tried to find a panacea for the problems of this state. The people of the Enlightenment realized that the feudal system ideal, as a promoted social ideal, was slowly becoming obsolete and did not correspond to the interests of France’s largest social group. The Declaration of the right of man and citizen from1789 was an expression of triumph philosophy of the Enlightenment and its representatives. It was aimed at preventing the abuse of power, reversing the existing legal order: the monarch lost the position of the sovereign, and the nation took his place, the one from whom all power was to come. However, the people who led to approval of this resolution did not expect how revolutionary the history of the French state and other European countries would prove to be.
Keywords:
feudal system, ideas of the Enlightenment, legal order, revolution, monarchy, nation, sovereignty, freedom, equality, independence.
1J. Baszkiewicz, Nowy człowiek, nowy naród, nowy świat. Mitologia i rzeczywistość rewolucji francuskiej, Warszawa 1993, s. 6.
2 J. J. Rousseau, O umowie społecznej, tłum. i oprac. M. Starzeński, Warszawa 2002, s. 79.
3Vide: M. Skrzypek, Diderot, Warszawa 1982, s. 236.
4Tłumaczył on, że wstrząsy rewolucyjne wywołują w społeczeństwie odwagę, czuje się ono szczęśliwsze, odnajduje w sobie zagubioną godność. Ludzie odnajdują w sobie talenty, jakich wcześniej nie dostrzegali i widzą wiele możliwości rozwoju. Natomiast absolutyzm kreuje ludzi miernych i słabych, więc: „niech tylko zmieni się scena a będziemy bez trudu ludźmi wielkiego ducha i wielkiej prawości albo raczej stanie nam się miły trud, jaki trzeba włożyć w osiągnięcie tych cech”. Vide: J. Baszkiewicz, Nowy człowiek…, s. 5-6.
5 Vide: A. Manfred, Rousseau, Mirabeau, Robespierre. Trzy portrety z epoki Wielkiej Rewolucji Francuskiej, tłum. A. Szymański, Warszawa 1988, s. 94-95.
6A. de Tocqueville, Dawny ustrój i rewolucja, tłum. H. Szymańska-Grossowa, Kraków 1994, s. 212.
7 J. Baszkiewicz, Historia Francji, Wrocław-Gdańsk 1978, s. 391-195.
8 Ibidem, s. 391-396.
9 B. Lesiński, J. Walachowicz, Historia ustroju państwa w tekstach źródłowych, Warszawa-Poznań, 1992, s. 45-46.
10Ibidem, s. 46.
11 Ibidem.
12 Manifest rozpoczynał się dialogiem, który warto przytoczyć ze względu na doniosłą treść zamkniętą w lapidarnych określeniach, doskonale jednak oddających istotę rzeczy: „Czym jest stan trzeci? – wszystkim. Czym był on dotąd w życiu politycznym? – niczym. Czego żąda? – być czymś” Vide: Wielka Rewolucja Francuzów 1789-1794 – teksty źródłowe http://www.loustrzyki.edu.pl/przedmioty/historia/materialy_edu/klasa_2/rewolucja_fr.htm [dostęp: 10.04.2018]. Rozwinięciem tych trzech tez są rozdziały, tłumaczące logicznie prawa największej części społeczeństwa, tworzącej naród tak samo, jak nieliczna warstwa uprzywilejowana, nie ponosząca żadnych ciężarów.
13 Ibidem.
14Ibidem.
15 Vide: M. Skrzypek, Filozofia Diderota, Warszawa 1996, s. 232
16 Ibidem, s. 233.
17 J. Baszkiewicz, Historia Francji, s. 401-404.
18 Ibidem, s. 404-407.
19Grupa umiarkowana dążyła do wygaszenia rewolucji przez zastosowanie pragmatycznych posunięć, obawiając się dalszej eskalacji rewolucji. Utrzymywali, że zasadnicze zmiany już zaszły, teraz potrzebna jest spokojna praca ustawodawcza. Ich ideom przyświecał duch Monteskiusza, z wyraźnym podziałem władzy, ale odrzucali oni myśl o ustanowieniu republiki. Byli oni nastawieni krytycznie do obdarzenia narodu kartą ich praw, odrzucali słuszność wydania Deklaracji. Vide: Z. Libiszowska, Tomasz Paine obrońca praw człowieka, Warszawa 1976, s. 176-177.
20 Ibidem, s. 179. ,
21B. Lesiński, J. Walachowicz, op. cit., s. 123.
22 Ibidem, s. 124.
23 J. Locke, Dwa traktaty o rządzie, tłum. i oprac. Z. Rau, Warszawa 1992, s. 165.
24 B. Lesiński, J. Walachowicz, op. cit., s. 124.
25 J. Locke, op. cit., s. 167.
26 Jako uzupełnienie tego zapisu pojawiło się stwierdzenie, że mocą ustawy można zakazać tylko działania szkodliwego na rzecz społeczeństwa, natomiast inne działania były dozwolone. Widać tu także odniesienia do myśli angielskiego filozofa, omawiającego tę kwestię, wyjaśniającego jeszcze, że „człowiek nie powinien mieć prawa do unicestwiania siebie bądź innej istoty będącej w jego posiadaniu, jeśli nie wymagają tego szlachetniejsze cele, niż tylko jego samo zachowanie. Vide: Ibidem, s. 166.
27 B. Lesiński, J. Walachowicz, op. cit., s. 124-124.
28 Z. Libiszowska, op. cit., s. 182.
29 A. Manfred, op. cit., s. 246-247.
30 J. Baszkiewicz, Historia Francji, s. 407.
31 Ibidem, s. 407.
32 G. Lefebvre, Ch. H. Pouthas, M. Baumont, Historia Francji. T. 2. Od 1774 do czasów współczesnych, Warszawa 1969, s. 54.
33 Ibidem, s. 61-63.
34 A. Manfred, op. cit., s. 331.
35B. Lesiński, J. Walachowicz, op. cit., s. 125.
36 Ibidem, s. 126.
37 Ibidem, s. 128.
38Ibidem, s. 129.
39 Ibidem, s. 126, 128-129.
40 Ibidem, s. 129.
41 J. Baszkiewicz, Historia Francji, s. 423-437.
42 Ibidem, s. 433-442.
43 Lefebvre G., Pouthas Ch. H., Baumont M., op. cit, s. 50.
44 Pod gilotyną znalazły śmierć tysiące ludzi oskarżonych o sprzeniewierzenie się ideom rewolucji. Ofiary były także spośród jakobinów, według sformułowania, że „rewolucja jak Saturn pożera własne dzieci”. Kara śmierci obowiązywała nie tylko za nieprawomyślność polityczną, ale także za przestępstwa gospodarcze, spekulacje, fałszowanie towarów. Wprowadzono ustawę o maksymalnych cenach i płacach.
45 2 sierpnia 1793 r. Konwencja ogłosiła lapidarny dekret: „minister wojny wyśle do Wandei wszelkiego rodzaju materiały palne a to w celu zniszczenia drzew, zarośli i janowców. Lasy zostaną wycięte, schroniska buntowników zburzone, zbiory skoszone i wywiezione na zaplecze działającej armii, bydło ulegnie konfiskacie. Majętności buntowników przejdą na własność Republiki. Kobiety, dzieci i starcy zostaną przeniesieni w głąb kraju, gdzie przez szacunek dla zasad ludzkości będzie się dbać o ich utrzymanie i bezpieczeństwo”. Vide: P. Jasienica, Rozważania o wojnie domowej, Kraków 1985, s. 64. O losie mężczyzn nie ma tu mowy, co sugeruje wydanie na nich wyroku śmierci jako na buntowników i tak też uczyniono – Wandea spłynęła krwią w bratobójczej wojnie.
46 S. Salmonowicz, Z wieku oświecenia. Studia z dziejów prawa i polityki XVIII wieku, Toruń 2001, op. cit., s. 113. . Za sukces dyktatury jakobinów możemy uznać uchwalenie 24 czerwca 1793 r. drugiej konstytucji, tzw. jakobińskiej. Ujęto w niej większość propozycji M Robespierre’a, wysuwanych w latach 1789-1791. Ustanawiała ona we Francji republikę, jako jedną i niepodzielną. Do konstytucji dołączono poszerzoną Deklarację Praw Człowieka i Obywatela, przyznającą m. in. prawo do oświaty, opieki społecznej i oporu przeciwko uciskowi. Uwidoczniona była tu zasada sprawiedliwości i solidarności społecznej. Opór wobec gwałtom władzy był dla obywatela prawem i obowiązkiem. Zapewniono prawo do opieki społecznej wszystkim obywatelom „bądź to przez dostarczenie im pracy, bądź tez przez zagwarantowanie środków do życia tym, którzy nie mogą pracować”. Vide: B. Lesiński, J. Walachowicz, op. cit., s. 130.
47 Ibidem, s. 132.
48 Ibidem, s. 133.
49 Ibidem.
50 B. Lesiński, W. Rozwadowski, Historia prawa, Warszawa-Poznań 1985, s. 341.
51 Ibidem, s. 341.
52Ibidem.
53 S. Krzemień-Ojak, Taine, Warszawa 1966, s. 179, 181-183.
54J. Baszkiewicz, Nowy człowiek…, s. 49-50.
Grafika: Wikimedia Commons