EADS kusi Koreę Południową gigantycznymi inwestycjami

Korea Południowa cały czas nie zdecydowała jaki tym myśliwca wybierze i producenci starają się przedstawić coraz ciekawsze oferty. Gdyby zwycięzcą miał być Eurofighter Typhoon, aż 53 sztuki z 60 zamówionych byłyby montowane na miejscu. Dodatkowo firma EADS oświadczyła, że zainwestuje 2 miliardy dolarów w program KF-X by pomóc Korei stać się producentem myśliwców. Gdyby doszło do takiego połączenia inwestycji w przemyśle lotniczym dla Koreańczyków mógłby to być faktycznie ogromny skok jakościowy. W Europie program Eurofighter zapewnia pracę na 100.000 osób w 400 firmach więc można śmiało zakładać, że również w Korei zwycięstwo europejczyków oznaczałoby utworzenie wielu miejsc pracy. Wstępne szacunki wskazują, że obie inwestycje mogą pozwolić na nawet 50.000 nowych miejsc pracy w Korei. Oczywiście ważniejszy jest transfer technologii, a EADS umie współpracować z Koreańczykami co pokazał choćby przy programie śmigłowca Surion gdzie KAI pełnymi garściami korzystał z doświadczeń firmy Eurocopter.

Oferta Eurofightera może być przełomową jako że do tej pory Korea kupowała gotowe maszyny z USA. Pozostaje czekać na odpowiedź potentatów z Ameryki – zarówno Boeing jak i Lockheed Martin nie złożą łatwo broni.

Na koniec patrząc na liczbę zakupionych samolotów i potok inwestycji, który ma się dosłownie „wlać” w gospodarkę nie sposób nie przypomnieć sobie naszego przetargu na myśliwce i jego efektów…

Eurofighter

Źródło: EADS

Zdjęcie: Eurofighter/Marcel Wenk