W ostatnich tygodniach Grupa Eksploracyjna Miesięcznika Odkrywca prowadziła prace poszukiwawcze przypuszczalnie rozbitego w okolicach Oławy niemieckiego samolotu Ju-88. Badania archeologiczne doprowadziły jednak nie tylko do odnalezienia szczątków poszukiwanej maszyny, ale także trzech innych samolotów – prawdopodobnie Messerschmitta Bf-110, Focke-Wulfa Fw-190 i Heinkla He-111. Jak się okazało, zarówno Ju-88 jak i pozostałe maszyny nie zostały zestrzelone przez przeciwnika, a zniszczone w wyniku oblania benzyną i podpalenia. Opowiedział o tym kierujący badaniami archeolog dr Paweł Konczewski:
Wszystkie samoloty zostały zniszczone w podobny sposób. Najprawdopodobniej zostały tu umieszczone przez personel niemieckiego lotniska wojskowego, które było odległe od tego miejsca o zaledwie 2 km. Być może przed lasem znajdował się zapomniany dziś zapasowy pas startowy, a same samoloty ustawiono kilkanaście metrów od skraju pola, wykorzystując naturalne leśne maskowanie.
Aktualnie prace wykopaliskowe zostały wstrzymane, aczkolwiek zostaną one wznowione gdy tylko pogoda na to pozwoli. Wszystkie odnalezione szczątki samolotów zostaną po identyfikacji przekazane do muzeum w Środzie Śląskiej.
Znalezisko spod Oławy nie jest bynajmniej wielką rewelacją ze względu na stopień zachowania artefaktów, ale na pewno wzbudzi zainteresowanie pasjonatów historii lotnictwa.
Źródło: http://wroclaw.gazeta.pl/
Zdjęcia: Wikimedia Commons