Stowarzyszenie „Odwach” swe początki odnajduje w narodzinach szerokiego zainteresowania wojskowym odtwórstwem historycznym okresu dwóch wojen światowych w Polsce. Pierwsi z nas, do dziś aktywni w stowarzyszeniu, stawiali wówczas pierwsze rekonstrukcyjne kroki. A było to już dziesięć lat temu…
W rocznicę powstania wielkopolskiego, 27 grudnia 2004 roku, podjęliśmy decyzję, by zewrzeć szeregi i łącząc nasze skromne wówczas doświadczenie, stworzyć coś, co wkrótce przybrało właśnie formę „Odwachu”. Mimo różnorodnych pasji, nasze działania szybko skoncentrowały się na 10. Pułku Dragonów polskiej 1. Dywizji Pancernej, a nieco później – również jego poprzedniku, dywizjonie rozpoznawczym 10. Brygady Kawalerii. W ten sposób postawiliśmy na historyczną ciągłość, śledząc rozwój jednostki, jej uzbrojenia, wyposażenia, a przede wszystkim – ludzi w niej służących. Mając z jednej strony dywizjon pierwszej wielkiej polskiej jednostki zmotoryzowanej, osławionej „Czarnej Brygady”, a z drugiej: bardzo nowoczesny, wyekwipowany na wzór brytyjski pułk piechoty zmotoryzowanej, poznajemy przebogaty w zmiany etap polskiej historii wojskowej, od roku 1938, na 1947 skończywszy. Obydwie wyróżniają arcyciekawe dzieje, pasjonująca tradycja oraz barwne umundurowanie, uzbrojenie, wyposażenie. Swoje ślady zostawiły w Polsce, na Ukrainie, Rumunii, Węgrzech, Francji, Wielkiej Brytanii, by zwycięskim szlakiem bojowym w składzie Alianckich Sił Ekspedycyjnych wrócić znów do Francji, krocząc do Niemiec przez Belgię i Holandię.
Od początku istnienia nie tylko zbieramy, rozbudowujemy nasz arsenał artefaktów z epoki (a także w miarę możliwości najwierniejszych kopii), odtwarzając – na podstawie nierzadko żmudnych badań – wyposażenie ułanów i dragonów, ale przede wszystkim pasjonują nas ludzie, którzy owe jednostki tworzyli. Jak żyli, jak walczyli, co jedli, co pili, jak spędzali wolny czas, jakiej muzyki słuchali, jak podrywali dziewczyny… Bo mimo szerokiego pola do popisu dla miłośników kultury materialnej, jakie daje odtwórstwo historyczne, zawsze pamiętamy, że najważniejszy w historii jest człowiek.
Prowadzimy działalność wielokierunkowo. Bierzemy udział w zlotach, inscenizacjach, widowiskach (a czasem sami je organizujemy, by wspomnieć zrealizowany z rozmachem festyn „Ren 1944-Warta 2005” czy pierwsze edycje zlotu „Strefa Militarna”), współpracujemy z Wojskiem Polskim, weteranami, podobnymi do nas grupami, muzeami, czy wreszcie – środowiskami akademickimi. Odwiedzamy sławne zloty w Europie, odkrywamy miejsca historycznych bitew. Wciąż kontynuujemy badania historyczne, zaprzęgając do nich często właśnie historyczne odtwórstwo.
Dumni jesteśmy z faktu, że Zrzeszenie Kół Pułkowych Kawalerii II Rzeczpospolitej w Londynie nadało nam przywilej do kultywowania barwy i tradycji 10. Pułku Dragonów. Otrzymanie tego zaszczytnego wyróżnienia z rąk naszych bohaterów w 2008 roku było nie tylko nagrodą za dotychczasowe działania, ale przede wszystkim – motywującą zachętą do ciągłej pracy nad poziomem prowadzonych przez „Odwach” działań.
Jesteśmy otwarci na nowe pomysły, na nowych pasjonatów. Tych, którzy tej pasji nie mają, chętnie nią zarazimy. Dragoni Naprzód!
Michał Różyński