Według rzecznika Pentagonu nałożone na F-22 ograniczenia nie wpłynęły na jakość wykonywanych na F-22 misji.
Do nałożenia restrykcji doszło miesiąc temu gdy 12 pilotów zgłosiło objawy podobne do tych, które mogły doprowadzić do katastrofy F-22 na Alasce. W odpowiedzi na kłopoty sekretarz Panetta zadecydował o montażu dodatkowych zabezpieczeń na F-22. Poza tym zgodnie z przyjętym planem Siły Powietrzne cały czas badają problem i przedstawiają comiesięczny raport w tej sprawie Sekretarzowi Obrony. Dodatkowo wszystkie loty F-22 mają odbywać się w bliskości potencjalnych lądowisk. Póki co nie ma planów na uziemienie całej floty, ale na chwilę obecną niczego nie można wykluczyć.
Źródło: DoD
Zdjęcie: Lockheed Martin/John Rossino