Mark Thompson z Center for Defense Information podał szacowany koszt aparatu Global Hawk.
Cena podawana przez USAF za zniszczony bezzałogowiec to 72,8 miliona dolarów. Nic bardziej mylnego. Według raportu Pentagonu całkowity koszt jednego aparatu uwzględniając prace rozwojowe i badawcze, sprzęt naziemny itd. powoduje, że jeden aparat wart jest 211 milionów dolarów. Jeśli spojrzeć na całą sprawę obiektywnie, to ta druga kwota jest właściwa. Dziś żadna firma nie weźmie się za opracowanie tak drogiego sprzętu na własna rękę. Musi być zastrzyk finansowy z zewnątrz, a zatem koszt sumaryczny rośnie. Dodatkowo aparat nie lata w próżni. musi mieć obsługę, kontrolę itd. i to wszystko powoduje, że cena podawana przez USAF może być uznana za naciąganie faktów. Być może sam aparat tyle kosztuje, ale jak już pisałem nie można go rozpatrywać jako samego w sobie urządzenia. Co więcej koszt użytkowania jednego aparatu przez rok to 16,8 miliona dolarów, co przekłada się na 31052 dolarów na godzinę operowania. I na koniec najlepsze. Podane liczby nie uwzględniają ostatnich wzrostów kosztów programu.
Źródło: Center for Defense Information/Defense Aerospace
Zdjęcie: USAF