Airbus traci zamówienia z Chin

Zamówienia na 35 maszyn Airbus A330 zostało już anulowanych.

Zagrożone są również zamówienia na 10 maszyn Airbus A380. Wszystko przez ETS (emissions trading system). System ten ma służyć zmniejszeniu emisji dwutlenku węgla do atmosfery – polega to na tym, że przewoźnicy lotniczy mają płacić za emisję, co oczywiście oznacza zwiększenie kosztów operacyjnych. W założeniu ma to wymusić na liniach inwestycje w maszyny bardziej nowsze i bardziej oszczędne. Tylko, że opłata ma obowiązywać wszystkich przewoźników latających do Unii Europejskiej, co powoduje oczywiste protesty. Na kontrakcje nie trzeba było długo czekać. Wu Hailong – nowy ambasador Chin przy UE powiedział, że chińscy przewoźnicy anulowali zamówienia na 35 maszyn Airbus A320. Groźby te to poważne zagrożenie dla firmy Airbus, ponieważ 1/5 wszystkich produkowanych samolotów tej firmy przeznaczonych jest dla odbiorców w Chinach. Przeciwni ETS są także Amerykanie i Rosjanie. Czas pokaże kto zyska a kto straci.

Źródło: www.europeanvoice.com