Maszyny wracają do bazy Brize Norton po 8 miesiącach.
Podczas misji libijskiej samoloty operowały z lotniska Trapani na Sycylii. Maszyny VC10 to wielofunkcyjne samoloty transportowe oraz powietrzne tankowce. Dzięki giętkim przewodom moga tankować dwa samoloty naraz. Jako że myśliwce RAF stacjonowały ponad 600 mil od Libii tankowanie w powietrzu było częstym przypadkiem. Jeden z pilotów Typhoonów tak obrazowo przedstawił przykładową misję: każda misja w Libii była równorzędna ze startem w Oslo, lotem do Londynu, poszukiwaniem celu, znalezieniem go i zaatakowaniem, następnie lotem do Paryża by poszukać nowego celu przed lotem do Luksemburga by zrobić dokładnie to samo, a potem dopiero następował lot do Oslo by wylądować. Brytyjskie VC10 są już maszynami wiekowymi, ale dzięki troskliwej opiece personelu naziemnego oraz ciągłym remontom dobrze spełniły swoją rolę nad Libią. W sumie samoloty z 101 Squadron wykonały ponad 400 lotów i wylatały ponad 2000 godzin. VC10 są w służbie już od 45 lat.
Źródło: RAF
Zdjęcie: RAF