Ma to być cześć wieloletniej umowy.
Proponowane maszyny mają mieć po części zaktualizowane wyposażenie nieobecne w CH-47F już będących w użyciu. Wprowadzone udoskonalenia mają obejmować niewielkie zmiany strukturalne wynikające z doświadczeń polowych. Jedną z nich ma być nowa podłoga wyposażona w specjalne rolki takie jak montowane na C-17 co ułatwi proces ładownia. Armia już podpisała jeden kontrakt na 180 maszyn w 2008 roku. Chinook jest ważnym ogniwem transportowym i nie będzie zastąpiony do 2030 roku kiedy to ma wejść do służby Joint Multi-Role Heavy. Boeing nie zasypia gruszkę w popiele i już pracuje nad nowymi łopatami wirnika mającymi pozwolić na podniesienie dodatkowo 2000 funtów ładunku.
Źródło: defensenews.com
Zdjęcie: boeing.com