Manewrowość na tym poziomie kojarzy się bardziej z samolotami z pierwszej wojny, które dzięki dużej powierzchni nośnej, stosunkowo niskiej prędkości i małej masie mogły wyczyniać w powietrzu cuda. Ciekawe jak wypadłaby walka kołowa z F-22?
Można zakładać, że dziś do walki manewrowej nie powinno dochodzić. Doskonałe radary i wyrafinowane pociski mają zniszczyć przeciwnika odpowiednio wcześnie. Jeśli jednak dojdzie do walki manewowej to chyba lepiej dla pilota by samolot miał wektorowanie ciągu i mógł „wyczyniać takie cuda.”
Wektorowanie ciągu w maszynach Sukhoi.
Zdjęcie: Maxim Maksimov