Umowę podpisały Rosoboronexport i Ministerstwo Obrony Chin.
Za 123 silniki Al-31FN Chiny zapłacą 500 milionów dolarów. O kontrakcie poinformowali reporterzy lenta.ru. Pierwsze 13 silników zostanie dostarczonych jeszcze w tym roku, a reszta do końca 2013 roku. Chiny potrzebują silników tego typu do swoich maszyn J-10 i J-11. Całą sprawa nie dziwi jeśli weźmiemy pod uwagę, że J-11 to zmodyfikowana kopia Su-27. Silniki produkowane przez Chiny cechują się niską jakością i stąd konieczne są zakupy w Rosji. Ciekawe jak ma się sytuacja z silnikami planowanymi do J-20. Czy model przeznaczony do tego samolotu osiągnie zadowalający poziom? Co ciekawe zakupione przez ostatnie lata silniki zostały zamontowane do eksportowych maszyn chińskich. W sumie od 2009 roku Chiny kupiły w Rosji 276 silników. Mający napędzać J-20 silnik WS-10G jest kopią Al-31.
Źródło: defencetalk.com
Źródło: ruaviation.com