Moda na ekologię* dotarła nawet do zbiorników F-22.
Samolot wykonał lot z prędkością supercruise mając w zbiornikach mieszane paliwo. Standardowa nafta lotnicza JP-8 była wymieszana z syntetycznym paliwem z oleju lniankowego w stosunku 50/50. Lot był pokłosiem testów przeprowadzonych na ziemi w Edwards Air Force Base. Jeśli próby będą przebiegać pomyślnie Siły Powietrzne planują wprowadzić takie paliwo do wszystkich myśliwców. Głównym zadaniem prób było sprawdzenie pracy silników podczas startu i przelotu na rożnych pułapach i z różna prędkością. Samolot osiągnął prędkość 1.5 Mach bez dopalania na pułapie 40000stóp. Według dyrektora Alternative Fuels Certification Division Jeff Braun oświadczył, że samolot spisywał się bez zarzutu. Plan zakłada wprowadzenie do 2016 roku zużycia paliwa, którego 50% będzie pochodziło z produkowanych w stanach komponentów nie pochodzących z tradycyjnych źródeł.
Zdjęcie: Air Force
Źródło: edwards.af.mil
* ekologię potraktujmy pół żartem pół serio. Liczą się koszty i uwolnienie się od paliw kopalnych.