Do testów użytkowych w jednostkach Sił Powietrznych trafiły 24 komplety ubiorów technika. Kolejnych 16 zestawów będzie testować personel Wojsk Lądowych i Marynarki Wojennej. W gronie sprawdzających funkcjonalność stroju jest kilka kobiet.
Projekt poprawienia funkcjonalności i wyglądu roboczego stroju personelu obsługującego statki powietrzne jest jednym z licznych wniosków z udziału Polaków w ćwiczeniu „Red Flag” na Alasce w maju-czerwcu 2012 roku. Poparł go dowódca Sił Powietrznych generał broni pilot Lech Majewski. Na ubiegłorocznym spotkaniu w Wojskowym Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Służby Mundurowej w Łodzi większość delegowanych tam na konsultacje techników opowiedziała się za wdrożeniem ubioru dwuczęściowego, a nie kombinezonu. I teraz do wybranych żołnierzy trafiły zestawy złożone z bluzy, spodni na szelkach i czapki, wykonane z tkaniny bawełniano-poliestrowej, w kolorze grafitowym.
technik wwwrudnicka01
Ubiory uszyła firma Elremet z Białej Podlaskiej. W dotyku i kroju przypominają one mundur polowy wzór 2010. Bluzę zapina się jednak na guziki-napy oraz na suwak, a pod szyją mamy stójkę zapinaną na rzep. Spodnie podtrzymują regulowane szelki. Na spodniach jak i na bluzie naniesione są odblaskowe pasy, poprawiające widzialność właściciela. Czapka z daszkiem ma dodaną linkę zakończoną plastikowym karabińczykiem, którym można przyczepić czapkę do bluzy, by uniemożliwić zerwanie jej przez podmuchy wiatru.
Ubiory poddane będą kilkumiesięcznym testom, po czym testerzy wypełnią ankiety i wraz z ubiorami odeślą je do WOBRSM. Po rozważeniu ewentualnych uwag i naniesieniu możliwych poprawek ubiór mógłby być w 2014 roku uwzględniony w należnościach mundurowych personelu technicznego wojsk lotniczych.
Dobiegają też końca prace nad wdrożeniem kurtki pilota nowego wzoru. Niewykluczone, że uda się je umieścić w zestawie należności mundurowych dla pilotów jeszcze w 2013 roku. Zatem pierwsza partia polskich „flyersów” mogłaby trafić do pilotów w 2014 roku.
Źródło: sp.mil.pl
Autor: Ppłk Artur Goławski
Zdjęcia: Anna Rudnicka