Agencja Yonhap w krótkim komunikacie poinformowała o zawieszeniu przetargu na nowy myśliwiec. Główny powodem był fakt nie spełnienia przez żadnego z oferentów zakładanego limitu budżetowego. Informacje takie w piątek przekazali przedstawiciele państwa.
Nowe myśliwce miałyby od roku 2017 zastąpić starzejącą się flotę maszyn F-4 i F-5. W grę wchodzi 60 samolotów.
Przetarg na myśliwce w Korei jest jednym z większych jakie właśnie trwają. Dla wielu firm pozyskanie zamówień może być kluczowe w świetle cięć jak choćby w przypadku EADS, czy też wygaszania linii jak u Boeinga. Lockheed z kolei po wielu wpadkach z F-35 potrzebuje sukcesu.
Źródło: Yonhap