Siły Powietrzne USA poinformowały o powrocie maszyn F-22 do normalnego operowania.
Cała flota przeszła modernizację systemów, które najprawdopodobniej doprowadziły do katastrofy Raptora na Alasce i kilku innych przypadków, które sprowadziły zagrożenie dla pilota i samolotu. Dzięki wprowadzonym modyfikacjom zdjęte zostaje ograniczenie obligujące do lotów w promieniu 30 minut od lotniska zdolnego do przyjęcia F-22. Samoloty operują również normalnie na Alasce po tym jak dodano zapasowy system ABOS (Automatic Back-up Oxygen System). Dodatkowo instalacja tego systemu pozwoliła też zdjąć ograniczenia związane z maksymalnymi pułapami operowania. Pozostaje on w mocy dla lotów szkoleniowych, ale wraz z sukcesywną instalacją nowych podzespołów zostanie on zdjęty.
System ABOS zapewnia pilotom latającym na bardzo wysokich pułapach oraz w bardzo wymagających warunkach tlenowych zabezpieczenie pozwalające na psychiczny komfort operowania.
Do tej pory piloci F-22 wykonali już 22,270 lotów i byli w powietrzu ponad 27500 godzin od poprzedniego incydentu, który miał miejsce w marcu 2012 roku.
Źródło: USAF
Zdjęcie: USAF