Brytyjska prasa raportowała w ostatnim czasie o problemach z zamówieniem na system JPADS.
W poniedziałek sprawę na swoich łamach przywoływał The Telegraph, a we wtorek całą sprawę opisywał Daily Star. Dla przypomnienia dwa lata temu złożono pilne zamówienie na dostawę systemu transportu powietrznego JPADS. Za opóźnienia wini się cięcia w budżecie obronnymi Wielkiej Brytanii. Zestawy Joint Precision Air Delivery System JPADS pozwalają na precyzyjne zrzucanie zapasów dla wysuniętych oddziałów. Brytyjskie media uważają, że poprzez tego typu poślizgi niepotrzebnie naraża się życie zaangażowanych w konflikt żołnierzy. Gazety podkreślają, że w wyniku braku systemu dostawy należy przewozić innymi środkami co miało zaowocować co najmniej 4 ofiarmai śmiertelnymi. [Ten argument jest o tyle dziwny, że tam trwa wojna, a na wojnie giną żołnierze. Stopień minimalizacji strat własnych jest i tak ogromny, ale współczesne społeczeństwa zachodnie zapomniały ile ludzi ginie podczas wojen i coraz częściej oczekuje się, że operacje wojskowe będą się odbywały jak wyprawy do Super Marketu po bułki – bez ofiar i z przyjemnością]. MoD w odpowiedzi na zarzuty stwierdziło, że obecna sytuacja w Afganistanie jest diametralnie różna od momentu złożenia zamówienia na JPADS w roku 2009. W chwili obecnej dostawy na wysunięte posterunki odbywają się rutynowo przy pomocy helikopterów. Pomimo opóźnień prace nad realizacja zamówienia trwają i jeszcze latem dowódcy mają uzyskać dodatkowa możliwość dostarczania zapasów.
Źródło: MoD
Zdjęcie: USAF