Stany Zjednoczone poważnie rozważają prośbę Turcji o rozmieszczenie na jej terytorium UAV typu Predatorów.
Maszyny miałyby operować przeciwko kurdyjskim separatystom bazującym w północnym Iraku. Informację podął Washington Post powołując się na anonimowe źródło. Takie rozwiązanie miałoby wzmocnić sojusz pomiędzy Turcją i USA. Ankarze zależy na tej współpracy gdyż podczas operacji w Iraku Predatory dostarczały informacji potrzebnych Turcji z rejonu północnego Iraku właśnie. Chęć przyjęcia bezzałogowców Predator na własną ziemię spowodowana jest wycofaniem się amerykanów z Iraku 31 grudnia. Wcześniejsze przecieki sugerowały znaczne uzależnienie Turcji od amerykańskiej pomocy włączając w to dane przekazywane przez maszyny U-2. Dzisiejsze doniesienia jedynie potwierdzają te przypuszczenia.
Zdjęcie: USAF