Jak zwykle po pozytywnych informacjach z Indii musiała przyjść odpowiedź z Pakistanu.
Udało się przeprowadzić udany test w locie HATF VIII. To ważny krok w projekcie Ra’ad Air Launched Cruise Missile. Według źródeł pakistańskich test pocisku przeprowadzono 29 kwietnia. Jest to kolejna faza podnoszenia możliwości całego systemu. Zasięg tej broni to ponad 350 kilometrów dzięki czemu możliwe jest wystrzelenie go w bezpiecznej odległości. Dla Indii wieść z tego projektu musza być niepokojące jako ze pocisk jest zdolny do przenoszenia ładunków nuklearnych i posiada dużą precyzję mająca wynosić około 3 metry co ma znaczenie podczas używania konwencjonalnych ładunków. Pocisk jest przewidziany do odpalania tylko z powietrza i ma być przenoszony przez maszyny Mirage IIIEA z której to przeprowadzono ostatnią próbę oraz najprawdopodobniej JF-17 Thunder. Jako pocisk typu Cruise może przemieszczać się na niskich pułapach manewrując i wykorzystując nierówności terenu. Ponadto pocisk wykorzystuje właściwości stealth. Wykorzystuje on również GPS oraz IIR- podczerwień do nawigowania. I teraz sedno sprawy. Powstanie pocisku nie byłoby możliwe bez przejęcia przez Pakistan dwóch pocisków Tomahawk w 1998 roku. Na ich podstawie po dogłębnych studiach udało się zbudować Hatafa. Poniżej video z próby.
Źródło: Defense Update